W rozmowie z PAP Jerzy Szmit powiedział, że wśród spraw, jakie uważa za najważniejsze i które będzie podejmować podczas kampanii wyborczej będzie edukacja, szkolnictwo, opieka przedszkolna, a także pomoc społeczna skierowana do ludzi starszych i wykluczonych. Według niego istotne jest także podtrzymywanie wychowania patriotycznego wśród młodych ludzi. Jak podkreślił ważne jest też, by do Olsztyna trafiali inwestorzy, którzy lokowaliby w nim firmy i dzięki temu miasto mogło się rozwijać. Pytany, czy rywalizacja z obecnym prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem o urząd prezydenta nie grozi konfliktem odpowiedział, że przez ostatnie półtora roku współpraca układała się dobrze. - Nie neguję dotychczasowej pracy Piotra Grzymowicza, a nasze zadania są precyzyjnie określone - powiedział Szmit. Pytany o poniedziałkową decyzję Jerzego Czesława Małkowskiego o kandydowaniu na prezydenta Olsztyna Szmit odpowiedział, że wpłynie ona źle na wizerunek Olsztyna i kampanię samorządową. - Wiemy, w jakiej atmosferze odchodził z urzędu pan Małkowski, źle się stało, że ponownie chce kandydować. Jego polityczna działalność powinna się zakończyć - ocenił Szmit. Jerzy Szmit będzie rywalizował o urząd prezydenta Olsztyna z obecnym prezydentem Piotrem Grzymowiczem popieranym przez PSL, Januszem Cichoniem - kandydatem PO, Jerzym Czesławem Małkowskim - który, w związku z tak zwaną seksaferą w ratuszu, został w 2008 r. odwołany w referendum przez mieszkańców z funkcji prezydenta Olsztyna, oraz kandydatem SLD Marcinem Kulaskiem.