Autobus jechał ul. Moniuszki. - Z relacji świadków wynikało, że kierowca początkowo próbował skręcić w ul. 8 Maja. Po uszkodzeniu znaku postanowił kontynuować jazdę ulicą Moniuszki, poruszając się pod prąd - poinformowała Izabela Niedźwiedzka ze służby prasowej warmińsko-mazurskiej komendy policji. Jerzy D., przeciskając się autobusem przez wąską ulicę, uszkodził siedem samochodów oraz dwa budynki. W końcu utknął między samochodami przy próbie wykonania skrętu. Okazało się, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie, do tego nie miał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami. Jerzy D. został zatrzymany, przebywa w policyjnym areszcie. - Mężczyzna z pewnością odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu oraz bez uprawnień. Kierowca może również otrzymać zarzuty spowodowania kolizji i uszkodzenia mienia - powiedziała Niedźwiedzka.