Mundurowi ustalili, że pięciolatek z Iławy (warmińsko-mazurskie) zamiast przebywać w domu na kwarantannie, pojechał z bratem ciągnikiem na pole, aby wykonać z nim zlecone prace. Policjanci, którzy zainteresowali się tą sprawą, dowiedzieli się, że zgodę na wyjazd wyrazili rodzice chłopca. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, bo po ujawnieniu faktów o złamaniu kwarantanny policjanci sporządzili dokumentację w celu ukarania rodziców. - O wszystkim został poinformowany również Powiatowy Inspektor Sanitarny, który wszczął w tej sprawie postępowanie administracyjne - poinformowała st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Policjanci przypominają, że "kwarantanna nakładana jest na osoby zdrowe, które miały styczność z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem, a także te, które w ostatnim czasie przyjechały do naszego kraju. Policjanci sprawdzają regularnie i zbierają informacje o tym, czy osoba objęta decyzją o kwarantannie stosuje się do postanowień tej decyzji".