Na wystawie w Rucianem-Nidzie pokazano w sumie prawie 40 poroży myłkusów (jelenie, byki i sarny rogacze) z Puszczy Piskiej. - Wystawiliśmy 11 wieńców jeleni oraz 25 parostków rogaczy. Wszystkie trofea pochodzą z prywatnych kolekcji myśliwych oraz z kolekcji nadleśnictwa Drygały. Nasza wystawa cieszy się ogromnym zainteresowaniem myśliwych - powiedział jej pomysłodawca i zarazem radny powiatowy z Pisza, Jacek Małż. Myśliwi myłkusem nazywają samce zwierzyny płowej(zwłaszcza jelenie byki i sarny rogacze) o wyraźnie zniekształconym porożu. To zniekształcenie może być skutkiem choroby (np. uszkodzenia ciała czy braku jąder) albo efektem zmian genetycznych w budowie poroża. - Również uszkodzenia mechaniczne w trakcie nakładania poroża wpływają na to, czy wykształci się myłkus - wyjaśnił Małż. Zaznaczył, że ustrzelenie myłkusa jest dla myśliwego największym wyróżnieniem i to z kilku powodów. - Przede wszystkim spotkanie byków oraz rogaczy z nietypowo ukształtowanym porożem jest niezmiernie rzadkie. Poza tym nie ma dwóch podobnych do siebie myłkusów, dlatego każdy jest wyjątkowy i bardzo ważny dla myśliwego - tłumaczył Małż. Podkreślił, że odstrzał takich zwierząt jest też ważnym elementem prawidłowej gospodarki łowieckiej. - W ten sposób likwiduje się potencjalne źródło dalszego przekazywania nieporządanych cech genetycznych - zaznaczył. Wystawę myłkusów z Puszczy Piskiej można oglądać bezpłatnie w szkole leśnej, będzie czynna do wakacji.