Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz, 8 kwietnia wieczorem trzech mieszkańców Gołdapi zaatakowało grupę obywateli Białorusi, którzy mieszkają i pracują w tym mieście. Siedmiu Białorusinów podczas spaceru zostało potraktowanych gazem łzawiącym, dwóch Polacy bili pięściami, a jednego butelką po głowie. Policja zatrzymała sprawców, którzy przyznali się winy. Powiedzieli funkcjonariuszom, że nie spodobało się im, że mężczyźni mówili "po rusku". Prokuratura postawiła im zarzut pobicia i stosowania gróźb karalnych na tle narodowościowym wobec obywateli Białorusi. Podejrzani są na wolności, ale zastosowano wobec nich dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz do miejsc, gdzie mieszkają Białorusini. W Gołdapi mieszka i pracuje prawie 200 obywateli Białorusi.