Ełccy samorządowcy tłumaczą podjęcie tej decyzji ?otwarciem na społeczeństwo?: - Unikniemy w ten sposób niepotrzebnych dywagacji czy plotek, ile kto zarabia. Mieszkańcy będą też wiedzieli, ile samorządowcy zarabiają i jak wykonujemy swoje obowiązki służbowe w związku z wykonywanym zawodem - powiedział RMF Tomasz Andruszkiewicz, członek zarządu powiatu ełckiego. Lista wzbudziła zrozumiałe zainteresowanie, ale zdania na jej temat zasadności jej opublikowania są mocno podzielone. - Nie miałem ani jednego złego głosu ze strony mieszkańców, że to kogoś zbulwersowało - twierdzi Adam Puza, starosta ełcki. Mieszkańcy, z którymi rozmawiał reporter RMF nie byli jednak tak zachwyceni: - Najciekwasze jest to, że się podaje pobory, a nie podaje się tych 200 czy 300-procentowych premii. Jesteśmy zbulwersowani, że w kraju doszło do takich różnic płac ? mówili. Według listy, starosta ełcki zarabia 8 630 zł brutto, jego zastępca 7 113 zł, a kierownicy działów i placówek po 3529 zł.