W akcie oskarżenia 26-latkowi zarzucono, że od grudnia 2021 r. do lutego 2022 r. znęcał się psychicznie nad osobami, które były nieporadne ze względu na swój stan psychiczny, wynikający z zaburzeń rozwoju umysłowego, uzależnienia od alkoholu oraz ze względu na krytyczne położenie wynikające z bezdomności. - Pokrzywdzonymi było pięć ustalonych osób oraz inne, których tożsamości nie ustalono. Wszyscy byli bezdomnymi - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel. Mężczyznę oskarżono, że transmitował, nagrywał i publikował na YouTube filmy z udziałem pokrzywdzonych, które miały charakter ośmieszający, poniżający i uwłaczający godności ludzkiej. Jak ustalono, oskarżony uczynił sobie z takiej działalności stałe źródło dochodu, bo za możliwość skomentowania zachowania osób bezdomnych pobierał od internautów opłaty. - W komentarzach tych szydzono z nich i obrażano - zaznaczył prokurator Piktel. Oskarżenia przeciwko patostreamerowi Akt oskarżenia przeciwko 26-latkowi prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Ełku. Za znęcanie się nad osobą nieporadną i uczynienie sobie z tego przestępstwa stałego źródła dochodu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. O sprawie kontrowersyjnych transmisji stało się głośno przed rokiem, po sygnale od jednej z mieszkanek Ełku. Jak podawały wówczas lokalne media, mężczyzna jest znany w sieci jako "Papa Smerfik". Miał on zgromadzić kilku bezdomnych w wynajętej kawalerce. "Kupuje im alkohol i inne używki, a następnie transmituje ich patologiczne zachowania w internecie. Na upokarzaniu bezdomnych Rafał Ś. zarabia pokaźne sumy" - informowała wówczas redakcja "Interwencji" Polsatu. Patostreaming to internetowe transmisje o cechach różnego rodzaju patologii, zawierające przemoc, treści wulgarne i obsceniczne. Specyfika tego zjawiska polega na regularnym publikowaniu patologicznych treści i zarabianiu na tym.