Od połowy czerwca trwa remont olsztyńskiej ratuszowej wieży. - Właśnie w trakcie prac remontowych okazało się, że jeden z dwóch dzwonów, ten który obwieszcza kwadranse, jest pęknięty. W poniedziałek ratuszowy zegarmistrz odłączył mechanizm, który łączył zegar z pękniętym dzwonem. Od teraz z ratuszowego zegara będzie można usłyszeć jedynie dźwięk pełnych godzin, za który odpowiada drugi, dobry dzwon - poinformowała Górecka. Olsztyński ratusz wysłał zdjęcia pękniętego dzwonu kilku ludwisarzom. Wszyscy zgodnie orzekli, że dzwon jest na tyle poważnie uszkodzony, że nie nadaje się do naprawy. - Prowadzimy analizę możliwości sposobu demontażu uszkodzonego dzwonu oraz szukamy w budżecie około 30 tys. złotych na odlew nowego. Jeśli znajdziemy środki, roześlemy zapytania ofertowe do środowiska ludwisarzy i trzeba będzie odlać nowy dzwon - dodał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Podkreślił, że rozwiązanie sprawy zajmie kilka tygodni. Przed remontem wieża olsztyńskiego ratusza była w tak kiepskim stanie, że od pewnego czasu wchodzili na nią tylko zegarmistrz i konserwatorzy. W ramach remontu wieży, nadzorowanego przez konserwatora zabytków, zostanie m.in. naprawione pokrycie dachu, na tarasie widokowym wymieniona zostanie posadzka i balustrady, odnowiona elewacja, wymienione rynny i instalacja odgromowa. Koszt naprawy finansowanej z kasy ratusza to nieco ponad 635 tys. zł. Prace mają się zakończyć w październiku. Stojący w samym centrum Olsztyna ratusz jest najbardziej charakterystycznym zabytkiem Olsztyna, zbudowano go w latach 1912-1915 na terenie dawnego cmentarza. Kolacja na wieży była hitem licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.