Cyganka po prostu wydała przypadkowo zaczepionej kobiecie kilka prostych poleceń, co miało być warunkiem precyzyjnego przepowiedzenia przyszłości. 25-latka posłusznie wypłaciła z bankomatu 4 tysiące złotych i przekazała je kobiecie - rzekomo na moment. Następnie na jej prośbę odwróciła się na chwilę. Ta chwila wystarczyła, by zniknęła i Cyganka i pieniądze. Kobieta nie poznała swojej przyszłości, ale swoją naiwnością znacząco na nią wpłynęła.