- Apelujemy do liderów wszystkich partii politycznych by przyjechali do Olsztyna, uczestniczyli w kampanii referendalnej i mówili, prosili, zwracali się do mieszkańców, by ich zachęcali do udziału w referendum - powiedział Szmit na konferencji prasowej. Zaznaczył, że referendum ws. odwołania Małkowskiego to "lekcja demokracji, w której wszyscy powinni wziąć udział". Dodał, że hasłem kampanii będzie: "Referendum tak". Uczestnicząca w konferencji poseł PiS Iwona Arent zachęcała organizacje kobiece do włączenia się w kampanię. -Na panu prezydencie ciąży zarzut o sprawy seksualne, apeluję do wszystkich organizacji kobiecych, do wszystkich kobiet, aby także zaangażowały się w tę kampanię, aby nie było tak, że bezkarnie mężczyźni mogą wobec nas zachowywać się tak skandalicznie, jak zachowywał się pan prezydent Małkowski. Po to są organizacje kobiece, żeby przestały się nagradzać ciągle, a wreszcie wzięły się do pracy i zaczęły bronić kobiety. Apeluję do kobiecych organizacji, aby zaangażowały się w tę kampanię w obronie kobiet - mówiła Arent. W poniedziałek PiS przedstawił plan kampanii, która przede wszystkim ma zachęcić mieszkańców do pójścia na głosowanie: oprócz spotkania prezesa Kaczyńskiego z mieszkańcami Olsztyna, partia chce zorganizować festyn, spotkania z mieszkańcami poszczególnych dzielnic, rozdawać ulotki informacyjne i wydać gazetę referendalną. Wydatki na kampanię PiS w znacznej części pokryje ze środków własnych członków partii. - Ale sami nic nie wskóramy, apelujemy do innych partii sceny politycznej Olsztyna, przede wszystkim do PO, by się do nas przyłączyły, by nas wsparły. To cel nas wszystkich, by referendum się powiodło. Niech każdy głosuje jak chce, ale niech ludzie pójdą do głosowania - mówił Grzegorz Smoliński, przewodniczący klubu PiS w olsztyńskiej radzie miasta. Referendum ws. odwołania przed upływem kadencji Czesława Małkowskiego ze stanowiska prezydenta Olsztyna odbędzie się 16 listopada. Jeśli w referendum mieszkańcy opowiedzą się za pozostaniem Małkowskiego na stanowisku, wówczas rozwiązana zostanie rada miasta, która wnioskowała o przeprowadzenie referendum. Jeśli Małkowski zostanie odwołany, w Olsztynie zostaną przeprowadzone wybory prezydenckie. Jeśli referendum będzie nieważne, Małkowski nadal będzie prezydentem, pozostanie także rada miasta. Na Małkowskim ciążą zarzuty o molestowanie urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich, ciężarnej. Małkowski, w związku z tymi zarzutami, od marca do września był tymczasowo aresztowany. Sąd zwalniając go pod koniec września z aresztu zakazał mu kierowania ratuszem i kontaktowania się z pokrzywdzonymi, a także zakazał opuszczania kraju i nałożył na niego dozór kuratora. Prokuratura nie udziela żadnych informacji nt. śledztwa w sprawie tzw. seksafery. Przed aresztowaniem Małkowski stanowczo zaprzeczał zarzutom.