Reklama

Bartoszyce: Wybuch petardy urwał chłopcu palec

​Chłopiec stracił palec, jak tuż przy jego dłoni wybuchła petarda. Policjanci z Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) wyjaśniają okoliczności zdarzenia, a szczególnie to, skąd nieletni mieli wyroby pirotechniczne.

Do tragedii doszło wczoraj. Tuż po godzinie 15 załoga karetki pogotowia poinformowała oficera dyżurnego bartoszyckiej policji, że w jednej z miejscowości gm. Bisztynek wybuch petardy urwał palec 7-letniemu chłopcu.

Policjanci wstępnie ustalili, że w trakcie zabawy na  ślizgawce 10-latek rzucił w kierunku młodszego kolegi petardą, która wybuchła tuż przy jego dłoni. Chłopiec z poważnymi obrażeniami dłoni został przetransportowany śmigłowcem do olsztyńskiego szpitala. Okazało się, że stracił palec prawej dłoni.

Kryminalni sprawdzają, jak doszło do zdarzenia i kto udostępnił małoletniemu materiały pirotechniczne.

Reklama

INTERIA.PL/Policja

Reklama

Reklama

Reklama