Przywrócenie zasilania zajęło energetykom godzinę. W tym czasie nie naprawili oni usterki, a podłączyli odbiorców do zasilania liniami rezerwowymi. - Trudno w tej chwili powiedzieć, ile nam zajmie usuwanie awarii kabla, ale zasilanie liniami rezerwowymi nie stwarza dla odbiorców żadnego niebezpieczeństwa - zapewniła Banasiewicz-Burdal. Energetycy nie wiedzą jeszcze, co było przyczyną uszkodzenia kabla średniego napięcia o mocy 15 tys. wolt. - Cały czas jest to ustalane, przyczyny mogą być znane wieczorem, albo dopiero jutro - zaznaczyła rzeczniczka. Przez godzinę prądu nie było m.in. na głównych ulicach miasta: Żołnierskiej, Dworcowej, Kołobrzeskiej i Dąbrowszczaków - tu prądu nie miały m.in. budynki sądu, prokuratury oraz policji.