Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski zapowiedział w piątek, że w jego publikacji, którą przygotowuje, obok nazwisk tajnych współpracowników, opisane będą przypadki tych duchownych, którzy byli werbowani przez SB, ale współpracy nie podjęli, właśnie jak abp Ziemba, który był zarejestrowany jako kontakt operacyjny o ps. Cappis, ale nie przekazywał SB żadnych informacji i został wyrejestrowany. "Chociaż był zarejestrowany, to nigdy nie złożył donosu" - podkreślił ks. Isakowicz-Zaleski. Jak podkreślił w przesłanym PAP komunikacie wikariusz generalny Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Warmińskiej, biskup Jacek Jezierski, abp Ziemba posiada dziś status osoby pokrzywdzonej. "Ks. Ziemba należał do tych duchownych, którzy współpracy nie podjęli" - oświadczył bp Jezierski. Ks. Zaleski zapowiada, że przekaże rękopis swojej książki do wydawnictwa Znak 10 października, nieco później niż planował, ponieważ musi jeszcze zbadać kolejne materiały dostępne w IPN.