O odkryciu, które może zmienić dotychczasowe wyobrażenie o kształcie dawnych fortyfikacji miejskich Olsztyna, poinformowano w czwartek na konferencji prasowej zwołanej przez władze miasta. Wykopaliska prowadzone były od początku lipca przy Wysokiej Bramie, jedynej zachowanej z trzech, jakie znajdowały się w murach otaczających miasto w średniowieczu. Podczas badań tzw. szyi bramnej i dawnej fosy odkryto fragmenty fortyfikacji, których nie było na historycznych mapach. - Nie wiemy jeszcze, czy był to barbakan, basteja, czy może druga brama ze zwodzonym mostem. Mają to wyjaśnić dalsze badania - powiedział kierujący pracami archeolog Bartłomiej Kaczyński. Jak dodał odkryta budowla pochodzi zapewne z czasów drugiej lokacji miasta w 1378 r. i bez wątpienia miała charakter obronny, o czym świadczą grube fundamenty i zachowany we fragmencie muru wykusz lub stanowisko strzeleckie. Podczas badań odnaleziono także krzyżackie szelągi i kwartniki z drugiej połowy XIV w. oraz XVI-wieczne monety polskie i litewskie, a także znaczne ilości ceramiki. Prace archeologiczne w tym miejscu potrwają jeszcze ponad miesiąc. Obecny na konferencji prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zapowiedział, że po przeanalizowaniu wyników badań i konsultacjach społecznych zapadną decyzje o dalszych losach tego miejsca. - Byłoby błędem gdybyśmy nie starali się wyeksponować tego odkrycia. Będziemy szukać najlepszej formy zaprezentowania zabytku, ważnego przecież dla historii i tożsamości naszego miasta - powiedział prezydent. Badania archeologiczne przy Wysokiej Bramie są związane z przebudową reprezentacyjnego placu Jedności Słowiańskiej, prowadzoną w ramach projektu rewitalizacji przestrzeni śródmiejskiej oraz planowaną budową linii tramwajowe.