Słynna sopranistka, która w środę przyjechała do Olsztyna, zaśpiewa dwa koncerty - w piątek i sobotę. Będą to pierwsze występy w sali koncertowej nowej siedziby olsztyńskiej filharmonii, której budowa kosztowała 68 mln zł. Dopiero w tym tygodniu - jak poinformował powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Olsztynie Aleksander Lachowicz - dyrekcja placówki uzyskała pozwolenie na użytkowanie obiektu. Było to niezbędnym warunkiem do organizacji koncertów z udziałem publiczności. Gwendolyn Bradley zaśpiewa w Olsztynie kilkanaście standardów i przebojów musicalowych, takich jak "Summertime" Georga Gershwina, "Somewhere Over the Rainbow" Herolda Arlena, "Tonight" Leonarda Bernsteina z "West Side Story", czy "Think of Me" Adrew Lloyda Webbera z musicalu "Upiór w operze". Artystce towarzyszyć będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej pod dyrekcją Janusza Powolnego. Gwendolyn Bradley zadebiutowała w 1981 roku w nowojorskiej Metropolitan Opera, gdzie przez dziewięć sezonów była sopranem solowym. Od wielu lat jest zapraszana na najsłynniejsze sceny operowe i symfoniczne świata. Jej repertuar koncertowy obejmuje muzykę od baroku po XX wiek. Występ Amerykanki odbędzie się w nowej sali koncertowej, z widownią na 500 miejsc. Uroczyste otwarcie siedziby filharmoników miało nastąpić 19 marca, ale odłożono je na czas nieokreślony z powodu konfliktu pomiędzy dyrekcją a orkiestrą i pracownikami. Z tego samego powodu przed kilku dniami z funkcji zrezygnował dyrektor artystyczny filharmonii Janusz Przybylski.