Jak poinformowała Katarzyna Piwowarczyk z Prokuratury Okręgowej w Elblągu, 21-letniego Łukasza P. oskarżono o znieważenie w sierpniu tego roku miejsca pamięci przed jedną z ostródzkich szkół. Według prokuratury oskarżony wyrwał z ziemi dwie kamienne tablice. Jedna z nich upamiętniała prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Druga poświęcona była zabitemu w Katyniu oficerowi straży więziennej, Antoniemu Stankiewiczowi. Sprawca dewastacji połamał też zasadzone w pobliżu tzw. dęby pamięci. - Początkowo braliśmy pod uwagę pobudki na tle politycznym, ale ustalenia śledztwa wykluczyły ten motyw - powiedziała Piwowarczyk. W ocenie śledczych czyn miał charakter chuligański. Łukasz P. przyznał się do winy, tłumacząc przestępstwo "działaniem pod wpływem alkoholu". Za znieważenie miejsca pamięci grozi mu grzywna lub ograniczenie wolności. Prokurator będzie domagał się zaostrzenia kary ze względu "na rażące lekceważenie porządku prawnego", które okazywał oskarżony. Sprawcę wandalizmu ustalono i zatrzymano dzięki nagrodzie pieniężnej wyznaczonej przez komendanta ostródzkiej policji. Osoba, która przekazała informacje policji, otrzymała 2 tys. zł.