W woj. warmińsko-mazurskim poziom zachorowalności na grypę od kilku tygodni utrzymuje się na najwyższym poziomie w kraju i - jak poinformowała rzecznik olsztyńskiego sanepidu Elżbieta Łabaj - wynosi 87,33 na 100 tys. mieszkańców. Dotychczas na grypę sezonową zmarła w regionie 1 osoba, trzy zmarły z powodu grypy A/H1N1, trzy kolejne zmarłe osoby nie miały pobranych wymazów, ale wszystko wskazuje na to, że do ich zgonu także przyczyniła się grypa. W spocie reklamowym, który od czwartku emitowany jest w publicznym radiu, dwoje lektorów odczytuje apel wojewody warmińsko-mazurskiego, w którym prosi mieszkańców regionu: "zachowujmy szczególną ostrożność, unikajmy kontaktu z chorymi, często myjmy ręce wodą z mydłem, unikajmy dotykania oczu, nosa i ust, gdy czujemy się źle koniecznie zostańmy w domu i skontaktujmy się z lekarzem, pamiętajmy o ścisłym przestrzeganiu zaleceń lekarza". Rzecznik prasowa wojewody warmińsko-mazurskiego Edyta Wrotek powiedziała , że apel jest "formą prewencji". - Wojewoda odpowiada za bezpieczeństwo w regionie dlatego apeluje do mieszkańców o takie zachowania, które pomagają uniknąć zachorowania na grypę - powiedziała Wrotek. Dodała, że podobne apele pojawią się także na antenie lokalnej publicznej telewizji. Na razie zlecono emisję spotów przez dziesięć dni. "Nie zapłacimy za to ani grosza, bo wojewoda ma podpisaną z publicznymi mediami umowę, że w razie szczególnych sytuacji bezpłatnie publikują one komunikaty wojewody". Z apelu wojewody do mieszkańców zadowolony jest dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie Janusz Dzisko. - Popieram ten apel i to bardzo. Sam, by zwiększyć świadomość ludzi i działać profilaktycznie, wysłałem w środę list do arcybiskupa, w którym poprosiłem, by ekscelencja rozważył, czy w czasie mszy zamiast podawania ręki na znak pokoju nie można by tylko kiwać głową. Poprosiłem też o rozważenie możliwości dawania wiernym komunikantu przez kapłanów nie bezpośrednio do ust, ale do ręki - powiedział Dzisko. Zdaniem dyrektora olsztyńskiego sanepidu takie działania nie powinny wzbudzać w regionie paniki, a jedynie będą zwiększać świadomość. - Jeśli choć jedna osoba nie zachoruje, nie mówiąc o zgonie, to już warto jest podejmować takie apele - zauważył Dzisko. Rzecznik kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. Artur Oględzki powiedział, że biskup otrzymał już pismo z sanepidu i rozważa je. - Ksiądz biskup bierze pod uwagę opinię pana dyrektora, ale też wskazówki Ministerstwa Zdrowia i innych instytucji. Trudno na razie powiedzieć, czy w niedzielę na mszach wierni usłyszą jakiś apel, decyzja jeszcze nie zapadła - zaznaczył ks. Oględzki. Z danych przekazanych przez Elżbietę Łabaj wynika, że od początku października w woj. warmińsko-mazurskim lekarze rodzinni zgłosili sanepidowi 30 tys. 358 przypadków zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Ze statystyk sanepidu wynika, że liczba chorych spada - w środę odnotowano 814 nowych przypadków zachorowań, ale w poniedziałek i wtorek było ich ponad tysiąc (odpowiednio 1552 i 1037). Z przebadanych w warmińsko-mazurskim próbek od chorych wynika, że 21 osób zachorowało na grypę sezonową typu A, zaś 120 osób na grypę typu AH1N1. ŚWIŃSKA GRYPA - RAPORT SPECJALNY: ZOBACZ KONIECZNIE! KOŚCIÓŁ TEŻ WALCZY Z GRYPĄ - ZOBACZ ZDJĘCIA! Zabija szczepionka czy grypa? Podyskutuj na forum Czytaj więcej: GRYPA ZAMYKA POLSKIE SZKOŁY KRAKÓW: ZMARŁ SZEŚCIOLETNI CHŁOPIEC - PRZYCZYNA NIEZNANA Z ZACHODU NA WSCHÓD: TAK PRZESUWA SIĘ GRYPA