Policja, WOPR oraz płetwonurkowie ze straży pożarnej kontynuują poszukiwania 21-latka. Jak powiedział Stefański, młody mężczyzna pływał z dziewczyną pontonem po Śniardwach w okolicach wsi Nowe Guty k.Pisza. Prawdopodobnie chciał sprawdzić, czy w tej odległości od brzegu sięga stopami gruntu, zanurzył się i nie wypłynął. - Poszukujemy tego mężczyzny, na razie bez rezultatu - dodał Stefański. Policja wyjaśnia też przyczyny utonięcia w jeziorze Nidzkim 61-letniej kobiety, która z synem i jego dziewczyną nocowała w weekend na łodzi. Nie wiadomo na razie, w jakich okolicznościach kobieta wpadła do wody i utonęła - syn zorientował się, że matki nie ma, dopiero rano, gdy się obudził. Ciało kobiety odnaleźli płetwonurkowie.