Oficer prasowy olsztyńskiej policji Krzysztof Wasyńczuk powiedział, że agent ubezpieczeniowy wystawiał polisy OC dając klientom m.in. zniżki i rabaty, do których nie byli oni uprawnieni. - Za każdą polisę agent dostawał pieniądze, więc zależało mu na jak największej liczbie klientów - powiedział Wasyńczuk. Dodał, że firma ubezpieczeniowa, dla której pracował nieuczciwy agent skontaktowała się już z klientami i zapewniła, że ich polisy będą ważne bez konieczności robienia dopłat czy korekt. Policja przedstawiła zatrzymanemu agentowi ubezpieczeniowemu zarzuty nieprawidłowego wystawienia 33 polis OC. Wasyńczuk dodał, że ustalono, iż agent wystawiał polisy od lipca ubiegłego roku - grozi mu za to do 8 lat więzienia.