Do tragedii doszło dziś rano, około godz. 9. Jak poinformował oficer prasowy elbląskiej policji Krzysztof Nowacki, dziecko zginęło na własnym podwórku. - Z pierwszych ustaleń wynika, że dziewczynka mogła dotknąć metalowego wózka, w którym stała spawarka elektryczna - powiedział. Matka dziecka podjęła bezskuteczną reanimację córki. Dziecku nie przywrócili akcji serca także wezwani na miejsce ratownicy medyczni. Okoliczności tragedii wyjaśniają policja i prokurator.