Trasy narciarskie są malowniczo położone, np. jedna z nich biegnie nad jezioro Brzozolasek w miejscowości Jabłoń, które przez wielu uważane jest za najpiękniejsze na całych Mazurach - mówi Rafał Grusznis z piskiego magistratu. W Wiartlu i okolicy działają dwie wypożyczalnie nart biegowych, a w okolicznych kwaterach zimą obowiązuje akcja "Mazury za pół ceny", w ramach której można znaleźć tani nocleg i wyżywienie. Grusznis przyznał w rozmowie, że gospodarze czekają na narciarzy biegowych ze stolicy. - Do nas dojadą szybciej niż np. do Jakuszyc. A u nas nie ma tłoku tylko cisza, spokój, świeże powietrze i naprawdę cudowne widoki - zachwalał. Wytyczenie tras biegowych i zimowa obniżka cen mają być sposobem na przedłużenie sezonu turystycznego na Mazurach. Dotąd zimą gościli tu przede wszystkim miłośnicy bojerów, oferta dla narciarzy biegowych jest nowością. W Piszu działa od lat Towarzystwo Narciarskie "Biegówki" i to ono służyło pomocą merytoryczną przy wyznaczaniu tras.