W czwartek rano dziewczynę zauważył w rowie przechodzień. Zawiadomił policję i służby medyczne; niestety, nastolatka zmarła w czasie reanimacji. Policja początkowo nie znała personaliów dziewczyny. Po kilku godzinach ustalono, że miała 15 lat i mieszkała w Pieckach. - Policjanci zatrzymali podejrzanego o śmiertelne pobicie dziewczyny. To 21-letni chłopak, który nie miał stałego adresu, ale pomieszkiwał w gminie Piecki - powiedziała Mariola Ostaszewska z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji. Jak dodała, zatrzymany przyznał się do pobicia dziewczyny. - Motywem tego zdarzenia prawdopodobnie była zazdrość - powiedziała policjantka. Według policji, do zbrodni doszło prawdopodobnie w miejscu znalezienia nastolatki.