W minioną sobotę w Bartoszycach chłopiec uciekł z mieszkania na trzecim piętrze przez balkon, ponieważ pijana matka biła go. Gdy przedostał się w ten sposób do mieszkania sąsiadki, kobieta wezwała policję. Funkcjonariusze w domu chłopca zastali jego pijaną matkę i jej pijanego konkubenta. Pobity jedenastolatek trafił do szpitala. - Po zbadaniu okoliczności nietypowej i niebezpiecznej ucieczki z domu jedenastolatka policja i prokuratura skierowały wniosek o tymczasowe aresztowanie matki chłopca, a sąd je uwzględnił. Chłopiec wyszedł już ze szpitala i trafił do babci - dodała Siwek. Matce chłopca postawiono zarzuty pobicia oraz narażenia swojego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do 5 lat więzienia.