Najnowszy raport z działań ukraińskiej armii pojawił się tuż po godzinie 8:00. Podsumowano w nim pracę obrony przeciwlotniczej od godziny 19:30 dnia poprzedniego, do momentu publikacji. Jak podkreślono, była to jedna z najcięższych nocy pod względem liczby celów powietrznych, które należało wyeliminować. Rosjanie wystrzelili rekordową liczbę dronów "Najeźdźcy zaatakowali Ukrainę rakietami balistycznymi Iskander-M z obwodu woroneskiego i kurskiego. Podczas ataku nieprzyjaciel wystrzelił rekordową liczbę bezzałogowych staktów powietrznych typu Shahed oraz bezzałogowych statków powietrznych innego typu. Wystrzał nastąpił z kierunków - Orel, Briańsk, Kursk, Primsko-Achtarsk w Federacji Rosyjskiej" - napisano. Łącznie Siły Powietrzne Ukrainy zidentyfikowały 192 cele, które skierowane były przede wszystkim w budynki infrastruktury krytycznej. Mowa o wspomnianych czterech rakietach balistycznych i 188 dronach bojowych. Wojna w Ukrainie. Trudna noc dla Sił Zbrojnych Ukrainy Jak wynika z raportu przedstawionego przez Siły Zbrojne Ukrainy do powstrzymania rosyjskiego ataku użyto lotnictwa bojowego, jednostek rakietowych, a także mobilnych grup ogniowych. Finalnie, do godziny 9:00 (8 w Polsce - red.) obronie powietrznej udało się zestrzelić 76 dronów, które skierowane były na 17 obwodów, w tym m.in. na Kijów, Odessę i Charków. Pięć kolejnych dronów zmieniło tor lotu i skierowało się na Białoruś. "Niestety, w wyniku masowego ataku dronowego, w kilku regionach uszkodzone zostały obiekty infrastruktury krytycznej, a w kilku innych zniszczone zostały budynki prywatne i wielomieszkaniowe. Nie było ofiar i rannych" - podkreślono w podsumowaniu. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!