Zełenski odpowiada Rosjanom. Powiedział gdzie skończy "ajatollah Putin"
- Ajatollah Putin może popatrzeć na swoich przyjaciół w Iranie i zobaczyć jak kończą takie reżimy i jak bardzo doprowadzają swoje kraje do upadku - stwierdził w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiadając na zapowiedzi prezydenta Rosji, który stwierdził, że Rosja może chcieć zdobywać kolejne ukraińskie terytoria. Wezwał również sojuszników do zwiększenia presji nakładanej na Rosję.

W skrócie
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostro skomentował wypowiedzi Władimira Putina nazywając go "ajatollahem"
- Władimir Putin nie wykluczył dalszych ataków na ukraińskie miasta.
- Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha, stanowczo odpowiadają na słowa Putina, krytykując cynizm Rosji oraz jej lekceważenie ludzkiego życia i starań na rzecz osiągnięcia pokoju.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
- Dzisiaj Rosjanie po raz kolejny otwarcie i absolutnie cynicznie zadeklarowali, że "nie są w nastroju" do zawieszenia broni. Rosja chce prowadzić wojnę, nawet rzucając groźbami. To znaczy, że presja nakładana przez świat nie krzywdzi ich w wystarczającym stopniu, albo bardzo starają się zachować pozory - stwierdził ukraiński prezydent.
- Rosyjska gospodarka się już sypie. Będziemy jeszcze bardziej wspierać ten proces. Ajatollah Putin może popatrzeć na swoich przyjaciół w Iranie i zobaczyć jak kończą takie reżimy i jak bardzo doprowadzają swoje kraje do upadku - dodał.
Wojna w Ukrainie. Władimir Putin: "Cała Ukraina jest nasza"
Wołodymyr Zełenski w ten sposób odpowiedział na piątkowe wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina, który stwierdził, że Ukraińcy i Rosjanie to jeden naród, więc "w tym sensie cała Ukraina jest nasza".
- Mamy takie powiedzenie: Gdzie staje stopa rosyjskiego żołnierza, to jest nasze - dodał rosyjski przywódca i nie wykluczył, że Rosjanie będą nadal kontynuować ofensywę w obwodzie sumskim i będą chcieli zdobyć miasto Sumy.
Ukraińskie MSZ odpowiada Putinowi. "Nie dba o rosyjskich żołnierzy"
Na wypowiedzi te odpowiedział mu minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha za pośrednictwem platformy X. "W rzeczywistości, gdzie rosyjski żołnierz stawia stopę, tam przynosi jedynie śmierć i zniszczenie" - napisał.
"Putin nie dba o rosyjskich żołnierzy i ich stopy rozerwane przez ukraińskie drony. Jest masowym mordercą własnych obywateli. Bezsensownie przelał już w Ukrainie krew miliona rosyjskich żołnierzy, nie osiągając nawet jednego strategicznego celu. Milion żołnierzy. Dwa miliony stóp" - dodał.
Jednocześnie zaznaczył, że piątkowe "cyniczne wypowiedzi" prezydenta Rosji wskazują, że "całkowitą pogardę dla amerykańskich wysiłków pokojowych". "Jedynym sposobem na zmuszenie Rosji do pokoju jest pozbawienie jej poczucia bezkarności" - stwierdził szef ukraińskiego MSZ.