Wojna w Ukrainie. Pożar rosyjskiego myśliwca na Białorusi. Niezdolny do akcji
"To chyba cud" - piszą niezależne białoruskie serwisy o poważnej awarii rosyjskiego ciężkiego myśliwca przechwytującego MiG-31K w bazie lotniczej na Białorusi. W maszynie pojawił się ogień, a niekontrolowane płomienie pojawiły się najpierw w silniku. Samolot został w znacznym stopniu uszkodzony i nie będzie się w najbliższym czasie nadawał do lotów. Tego typu myśliwce są zdolne do przenoszenia rosyjskich rakiet hipersonicznych Kindżał.

W 50. bazie lotniczej Sił Powietrznych Białorusi w Moczuliszczach doszło w niedzielę do pożaru rosyjskiego myśliwca MiG-31K.
Ogień pojawił się w silniku maszyny o numerze bocznym RF-95194 - informuje niezależny białoruski serwis "Belarusian Gayun", który twierdzi, że chodzi o maszynę zdolną przenosić rakiety hipersoniczne Ch-47M2 Kindżał.Serwis, który monitoruje rosyjską aktywność na Białorusi, dodał, że oczekiwana jest długa przerwa w lotach samolotu.
Rosyjska maszyna nie jest w stanie latać
Zniszczenia są tak poważne, że załoga nie będzie w stanie wzbić się na nim w powietrze w najbliższym czasie.
Ukrinform podał, że 13 grudnia 2022 roku do bazy Moczuliszcze przyleciały z Rosji trzy samoloty MiG-31K Federacji Rosyjskiej, które miały tam wykonywać loty ćwiczebne. To druga rotacja tego typu samolotu na Białorusi.
Były prezydent Niemiec: Należało słuchać naszych wschodnich sąsiadów, PolakówRosja aktywnie wykorzystuje terytorium Białorusi do przygotowania i przeprowadzenia agresji militarnej na Ukrainę - przypomina Ukrinform.