Wojna Rosji z Ukrainą. Kułeba: Nie będzie rozmów, jeśli Rosja będzie stawiać ultimatum
Szef MSZ Ukrainy zabrał głos w sprawie dalszych negocjacji z Rosją. Jak podkreślił Dmytro Kułeba, strona ukraińska nie zgodzi się na dalsze rozmowy, jeżeli Rosja będzie stawiać jej ultimatum.

- Obecnie analizujemy to, co odbyło się wczoraj (tj. pierwsza runda rozmów ukraińsko-rosyjskich - red.). Prezydent Wołodymyr Zełenski jest o tym poinformowany - powiedział szef ukraińskiej dyplomacji na briefingu prasowym o negocjacjach z Rosją.
Wojna Rosji z Ukrainą. Kułeba o dalszych negocjacjach
Jak zaznaczył Kułeba, Ukraina konsultuje się w sprawie ewentualnej odpowiedzi. - Określimy swoje stanowisko i wtedy będziemy się przygotowywać do nowego spotkania - dodał Dmytro Kułeba.
- Uważamy, że ono powinno się odbyć, bo Ukraina wierzy w dyplomację. Pod żadnym warunkiem nie pojedziemy jednak na rozmowy, jeśli Rosja planuje na nich stawiać nam ultimatum - podkreślił szef MSZ Ukrainy.
- Nie będziemy wykonywać ultimatów - zaznaczył Kułeba.
Wojna na Ukrainie. Kułeba o wstąpieniu do UE
Kułeba zabrał też głos w sprawie ewentualnego przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. - Jestem przekonany, że ta decyzja zapadnie i nie zatrzymamy się, dopóki ona nie zostanie uchwalona - powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
- Teraz jest historyczny moment, żeby wytrącić spod nóg Putina ostatni ideologiczny fundament - dodał. Jak powiedział, wtorkowe wystąpienie Zełenskiego przed parlamentem UE i rezolucja poparcia dla przyjęcia Ukrainy "to jest ten mur, który zburzyliśmy i który otwiera nam drzwi do świata bezpieczeństwa i rozwoju".
Wojna Rosja-Ukraina. Dmytro Kułeba apeluje do Chin
Szef dyplomacji Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował we wtorek także do władz Chin, aby Pekin użył swoich więzi z Moskwą, by powstrzymać rosyjską inwazję - podała agencja Reutera, powołując się na ukraińskie MSZ.
Według komunikatu MSZ Ukrainy Wang powiedział Kułebie, że Chiny są gotowe podjąć wszelkie wysiłki, aby pomóc zakończyć wojnę poprzez dyplomację - przekazał Reuters.
O rozmowie ministrów poinformowało również MSZ w Pekinie. Według niego Kułeba zadeklarował chęć "wzmocnienia komunikacji ze stroną chińską" i wyraził nadzieję, że Chiny pomogą wypracować zawieszenie broni. Z kolei szef MSZ Chin miał wyrazić ubolewanie z powodu "wybuchu konfliktu ukraińsko-rosyjskiego" i głębokie zaniepokojenie w związku z krzywdą ludności cywilnej. Wezwał do deeskalacji i rozwiązania sporu poprzez negocjacje oraz zapewnienia bezpieczeństwa przebywającym na Ukrainie Chińczykom.
Chiński minister powtórzył również wcześniejszą deklarację poparcia dla "suwerenności i integralności terytorialnej wszystkich państw" oraz opinię, że "bezpieczeństwo jednego kraju nie może być zapewnione kosztem bezpieczeństwa innych państw, a bezpieczeństwo w regionie nie może być osiągnięte poprzez rozszerzanie sojuszy wojskowych" - wynika z komunikatu.
Wojna na Ukrainie. Negocjacje z Rosją
W poniedziałek na granicy białorusko-ukraińskiej odbyła się pierwsza tura rozmów na linii Ukraina-Rosja. Delegacji z Kijowa przewodził szef MON Ołeksij Reznikow. W tej grupie znalazło się także dwóch deputowanych i Andrij Kostin, który reprezentował Ukrainę w rozmowach w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie.
- Strony określiły priorytetowe tematy i wyznaczyły pewne decyzje - przekazał przedstawiciel prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Jak dodał, delegacji Rosji i Ukrainy po zakończeniu rozmów wyjechali do swoich stolic na konsultacje. - Po to, by te decyzje zyskały jakieś możliwości wdrożenia - poinformował Podolak.