Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Werbują zagranicznych studentów. Doniesienia ws. rosyjskich fabryk dronów

Uczelnia techniczna w rosyjskim Tatarstanie werbuje studentów z różnych krajów do pracy w fabryce wojskowych dronów - donoszą niezależne rosyjskie media. Montownia ma zatrudniać każdego powyżej 14 roku życia. Według dziennikarzy pracownicy skarżą się na bardzo złe warunki pracy.

Zdjęcie satelitarne kompleksu w strefie "Ałabuga"
Zdjęcie satelitarne kompleksu w strefie "Ałabuga"/HANDOUT / Satellite image ©2023 Maxar Technologies/AFP

Uczelnia Ałabuga Politech z siedzibą w Jełabudze kształci na kilku kierunkach, głównie technicznych i współpracuje ze specjalną strefą ekonomiczną "Ałabuga", która na swojej stronie reklamuje się jako "najlepsza w Europie". 

Jak informuje zakazana w Rosji telewizja Nastojaszczeje Wriemia, studenci w ramach praktyk zatrudniani są tam do montażu dronów na użytek wojenny, a po zakończeniu praktyk oferowana jest im praca. 

Montownia w Jełabudze działa od 2023 roku - początkowo montowała drony z irańskich komponentów, ale z każdym miesiącem wykorzystuje coraz więcej rosyjskich części.

Nabór nastolatków do montażu dronów szturmowych

Rosja rekrutuje cudzoziemców z całego świata do pracy w fabryce, w tym z krajów Afryki, a także z Kirgistanu i Sri Lanki, i wykorzystuje pracę nastolatków, często przymusową - twierdzi Nastojaszczeje Wriemia.

W broszurze reklamowej, którą przedstawiciele Ałabuga Politech rozdają uczniom i studentom w Kazachstanie, napisane jest, że związana z uczelnią fabryka zatrudni każdego nastolatka z Kazachstanu w wieku powyżej 14 lat. Jest tam wprost napisane, że praca będzie wykonywana w fabryce produkującej drony bojowe dla rosyjskiej armii. "Montaż dronów szturmowych, które niszczą wroga, jest wspaniały" - przekonują autorzy ulotki.

Pod podanym w ulotce numerem telefonu dziennikarze Nastojaszczeje Wriemia uzyskali potwierdzenie od władz uczelni, że studenci rekrutowani są do wojskowej fabryki. - Nie oszukujemy ich. O wszystkim wiedzą. Mamy ludzi z krajów WNP, z całej Rosji, którzy chcą się u nas uczyć - usłyszeli.

Rosyjscy dziennikarze śledczy dotarli do informacji, z których wynika, że pracownicy fabryki, zarówno rosyjscy, jak i zagraniczni, skarżą się, że otrzymują wynagrodzenie niższe niż obiecane, są zmuszani do nadgodzin, a warunki pracy nazywają "niewolniczymi". Studentom zabrania się rozpowszechniania informacji o studiach i pracy pod groźbą wydalenia z uczelni i wysokich kar finansowych.

Sąsiad Rosji pozostaje obojętny

Władze Kazachstanu nie skomentowały dotąd doniesień o dystrybucji broszur uczelni w Astanie i ogólnie o rekrutacji kazachskiej młodzieży do fabryk wojskowych w Rosji - twierdzi Nastojaszczeje Wriemia i przypomina, że oficjalnie Astana nie poparła, ale też nie potępiła inwazji Rosji na Ukrainę i utrzymuje bardzo dobre stosunki z Kremlem.

- Widzimy, że Kreml chce związać wszystkich krwią. To ukryta próba pośredniego związania obywateli innych krajów z tą wojną - wyjaśnia Arman Szorajew, opozycyjny dziennikarz i działacz społeczny z Kazachstanu. Dodaje, że fabryka produkująca drony jest legalnym celem wojskowym Ukrainy.

W kwietniu 2024 r. ukraińskie drony uderzyły już w jeden z budynków mieszkalnych w kompleksie "Ałabuga", media informowały o 14 poszkodowanych.

---- 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!  

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny! 

"Wydarzenia": Szkielet finwala w Stacji Morskiej na Helu/Polsat News
PAP

Zobacz także