"Washington Post": Rosja zmienia cele, mniejsze oddziały i ataki na wioski
Rosyjskie wojska dokonały korekty swoich celów i sposobu działania w Ukrainie - poinformował w nocy ze środy na czwartek dziennik "Washington Post", powołując się na źródło w Pentagonie. "Wobec problemów organizacyjnych i zaciętego ukraińskiego oporu najeźdźcy posyłają do walki mniej liczne formacje" - dodaje gazeta.

"Modyfikacja rosyjskiego sposobu walki wskazuje na zmniejszenie ambicji. (...) Zamiast jednostek bojowych liczących kilkuset żołnierzy, formacje operujące w Donbasie liczą od kilkudziesięciu do około stu osób" - ocenił amerykański wojskowy, cytowany przez "Washington Post".
"Oddziały te prowadzą działania w wioskach i na skrzyżowaniach dróg, a nie w dużych miastach i na rozległych przestrzeniach Ukrainy" - dodał.
Inwazja na Ukrainę. Atak traci tempo, problemy rosyjskiej armii
Wcześniej, 15 maja, brytyjskie ministerstwo obrony oceniło, że ofensywa Rosji w Donbasie na wschodzie Ukrainy utraciła tempo.
Wojska najeźdźcy borykają się z niedoborem wsparcia i w obecnych warunkach nie będą w stanie gwałtownie przyspieszyć działań przez najbliższy miesiąc.
Rosja osiągnęła jedynie niewielkie zdobycze terytorialne, ale straciła już najprawdopodobniej trzecią część sił lądowych, jakie zaangażowała w wojnę w lutym. Postępy agresora spowalniają nie tylko braki wsparcia, lecz również niskie morale i zmniejszona skuteczność bojowa.
Wielu z tych aspektów nie da się szybko poprawić, więc będą zapewne w dalszym ciągu hamowały rosyjskie operacje na Ukrainie - przekazano w komunikacie brytyjskiego resortu.