Ukraińcy znów uderzyli. Eksplozje na moście Krymskim
Ukraińska służba bezpieczeństwa SBU poinformowała we wtorek o podłożeniu ładunków wybuchowych na moście Krymskim. SBU podała w oświadczeniu, że użyła 1100 kilogramów materiałów wybuchowych, które zostały zdetonowane wczesnym rankiem.

Wybuch miał uszkodzić podwodne filary mostu, kluczowego szlaku zaopatrzeniowego dla sił rosyjskich w Ukrainie. SBU opublikowała materiał filmowy pokazujący wybuch pod wodą i lecące odłamki, wraz ze zdjęciem niektórych uszkodzeń boku mostu.
Jednak agencja AFP zaznacza, że zakres szkód spowodowanych wybuchem pozostaje niejasny, ponieważ wszystko wskazuje na to, że most funkcjonował we wtorek po południu normalnie.
Atak Ukrainy na most Krymski. Kijów o "uzasadnionym celu"
Rosyjskie media państwowe podały, że został on tymczasowo zamknięty dla ruchu na około cztery godziny wcześniej we wtorek.
SBU poinformowała, że zdetonowała ponad 1000 kilogramów materiałów wybuchowych podłożonych na jednym z podwodnych filarów mostu.
Ukraina twierdzi, że most jest uzasadnionym celem, ponieważ służył do przemieszczania wojsk i sprzętu wojskowego na potrzeby inwazji.
Most Krymski regularnie staje się celem ukraińskich sił zbrojnych, jednak kwietniowy atak Kijowa na przeprawę przy użyciu dronów i rakiet ATACMS zakończył się niepowodzeniem. Rosjanie objęli obiekt systemami ochrony powietrznej.
Jednak jak przekonywał w maju rzecznik ukraińskiego sztabu generalnego Władysław Selezniow nie oznacza to, iż siły ukraińskie rezygnują z planu zniszczenia przeprawy.
Ekspert już wtedy był przekonany, że Kijów podejmie kolejną próbę, ale informacje o tym nie zostaną ujawnione, dopóki rzeczywiście nie dojdzie do ataku. Selezniow uważa za oczywiste, że most Kerczeński jest "priorytetowym celem" Sił Zbrojnych Ukrainy.