Ukraińcy uderzyli w rosyjskie lotnisko. Uszkodzony skład bomb i samoloty
Siły Operacji Specjalnych Ukrainy zaatakowały w nocy z piątku na sobotę rosyjskie lotnisko wojskowe w Borisoglebsku w obwodzie woroneskim. Celem ataku było ograniczenie zdolności Rosji do przeprowadzania ataków powietrznych – powiadomił w sobotę rano ukraiński Sztab Generalny.

Lotnisko wojskowe w Borisoglebsku "to miejsce bazowania rosyjskich samolotów Su-34, Su-35S i Su-30SM. Zniszczony został skład kierowanych bomb lotniczych, bojowy samolot szkoleniowy oraz - prawdopodobnie - inne maszyny. Skutki uderzenia są weryfikowane" - przekazał sztab na Telegramie.
W komunikacie podkreślono, że ukraińskie wojska kontynuują działania, których celem jest ograniczenie możliwości rosyjskich okupantów do atakowania infrastruktury cywilnej i zmuszenie Federacji Rosyjskiej do zakończenia zbrojnej agresji przeciwko Ukrainie.
To nie pierwszy raz kiedy lotnisko Borisoglebsku zostało zaatakowane przez Ukraińców. Niezależny rosyjski kanał Astra przekazał, że było ono celem również 2 czerwca. Znajduje się tam Borysoglebski Ośrodek Szkolenia Lotniczego im. Czkałowa. "W wyniku tamtego ataku zginęło dwóch rosyjskich żołnierzy. Władze regionu zataiły zarówno sam fakt ataku na ośrodek lotniczy, jak i śmierć wojskowych" - napisał kanał. Wcześniej zostało ono też zaatakowane dronami w kwietniu 2024 r.
Wojna w Ukrainie. Rosja zaatakowana dronami
Ukraińska armia uderzyła w nocy dronami również w obwód saratowski, gdzie znajduje się lotnisko wojskowe Engels. Według świadków miało dojść do ośmiu eksplozji, a jeden dron miał zostać zestrzelony bezpośrednio nad lotniskiem. Później okazało się, że w ataku uszkodzone zostały budynki mieszkalne w miastach Saratów i Engels.
Ukraińskie bezzałogowce miały również zaatakować siedzibę firmy VNIIR-Progress JSC, która produkuje anteny Kometa dla rosyjskiej armii, które chronią drony przed ukraińską bronią elektroniczną oraz magazyny w mieście Czeboksary w Republice Czuwaskiej.