"Ukraina wybiera cele". Tak USA pomagają w atakach na Rosję. Media donoszą
USA wspierają Ukrainę w planowaniu ataków na rosyjską infrastrukturę energetyczną - informuje "Financial Times". Kijów wybiera cele, a Waszyngton dostarcza niezbędne informacje wywiadowcze - donoszą źródła. Cel to osłabienie rosyjskiej gospodarki i wywarcie presji na Władimira Putina. Amerykanie pragną iść jeszcze dalej - chcą, aby w działania te włączyło się całe NATO.

W skrócie
- USA wspierają Ukrainę w planowaniu ataków na rosyjską infrastrukturę energetyczną, dostarczając informacje wywiadowcze.
- Celem współpracy jest osłabienie rosyjskiej gospodarki i wywarcie presji na Władimira Putina w celu rozpoczęcia negocjacji pokojowych.
- Stany Zjednoczone zachęcają sojuszników z NATO do udzielenia podobnego wsparcia oraz analizują możliwość przekazania Ukrainie rakiet i dodatkowych danych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Stany Zjednoczone od miesięcy wspierają Ukrainę w przeprowadzaniu dalekosiężnych ataków na rosyjskie obiekty energetyczne, w ramach wspólnej strategii mającej na celu osłabienie gospodarki Rosji i zmuszenie prezydenta Władimira Putina do negocjacji - podał w niedzielę "Financial Times".
"Ukraina wybiera cele, Waszyngton dostarcza dane". Nowe szczegóły wsparcia USA w wojnie
Według gazety, powołującej się na anonimowych ukraińskich i amerykańskich urzędników, Waszyngton dostarcza Kijowowi informacje wywiadowcze umożliwiające ataki na ważne rosyjskie obiekty energetyczne, w tym rafinerie znajdujące się daleko za linią frontu.
Z ustaleń "Financial Times" wynika, że amerykański wywiad pomaga Ukrainie m.in. w planowaniu tras, wysokości lotu i czasu operacji, co pozwala ukraińskim dronom dalekiego zasięgu unikać rosyjskiej obrony powietrznej.
Jak wynika z informacji trzech osób znających szczegóły operacji, Stany Zjednoczone są zaangażowane we wszystkie etapy planowania.
Jeden z amerykańskich urzędników powiedział, że Ukraina wybiera cele, a Waszyngton dostarcza dane na temat ich słabych punktów.
Rosjanie atakują infrastrukturę energetyczną Ukrainy. W odwecie ma pomóc NATO
Na początku tego miesiąca dwóch amerykańskich urzędników poinformowało agencję Reutera, że Waszyngton rozważa przekazywanie Ukrainie informacji wywiadowczych o dalekosiężnej infrastrukturze energetycznej Rosji, jednocześnie analizując możliwość wysłania rakiet, które mogłyby posłużyć do takich ataków.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
USA poprosiły również sojuszników z NATO o udzielenie podobnego wsparcia.
W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w "pozytywnej i konstruktywnej" rozmowie telefonicznej omawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem ataki Rosji na ukraiński system energetyczny.
"Rozmawialiśmy o możliwościach wzmocnienia naszej obrony powietrznej oraz o konkretnych porozumieniach, nad którymi pracujemy. Są dobre opcje i solidne pomysły, jak naprawdę się wzmocnić" - napisał Zełenski na platformie X.
Również Moskwa informowała w tym miesiącu, że Waszyngton i NATO regularnie przekazują Kijowowi dane wywiadowcze.
- Korzystanie z całej infrastruktury NATO i Stanów Zjednoczonych do zbierania i przekazywania informacji Ukraińcom jest oczywiste - powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Źródło: Reuters













