Ukraina się wyludnia. "To dramatyczna liczba"

Oprac.: Joanna Mazur
Po ponad dwóch latach od pełnoskalowej inwazji Rosji, w 2024 roku Ukrainę zamieszkiwało 32 mln osób - przekazał wicepremier, minister jedności narodowej Ołeksij Czernyszow. Jego zdaniem jest to "dramatyczna liczba". - Dobra wiadomość jest taka, że ogólnie jesteśmy narodem liczącym 60 mln ludzi - podkreślił polityk.

Ołeksij Czernyszow w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Die Welt" przypomniał, że Ukrainę, w dzień uzyskania niepodległości w 1991 r., zamieszkiwało 52 mln ludzi; dziesięć lat później liczba ta spadła do 48 mln.
W 2015 r., po aneksji Krymu przez Rosję, w Ukrainie mieszkało tylko 42 mln osób - powiedział wicepremier. Z kolei w 2024 r., po dwóch latach od początku rosyjskiej inwazji, Ukraina liczyła 32 mln mieszkańców.
Mieszkańców Ukrainy ubywa. Wicepremier mówi o "dramatycznej liczbie"
Według Czernyszowa to "dramatyczna liczba". - Dobra wiadomość jest taka, że ogólnie jesteśmy narodem liczącym 60 mln ludzi - dodał. Wyzwaniem jest ukraińska diaspora, ponieważ połowa całej populacji Ukraińców mieszka poza swoim ojczystym krajem.
W lipcowym raporcie ONZ zaalarmowała, że do 2100 r. liczba mieszkańców Ukrainy może zmniejszyć się do 15,3 mln. Oznaczałoby to spadek o ponad 50 proc. Według ONZ liczba ludności Ukrainy wynosiła oficjalnie w styczniu 2024 r. 37,4 mln (w rzeczywistości znacznie mniej z powodu dużej skali emigracji związanej z rosyjską inwazją), a do 2026 r. ma wzrosnąć do 39,7 mln.
Następnie, według przewidywań, zacznie gwałtownie spadać.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!