UE: Rosja stała za masowym cyberatakiem na internet satelitarny w dniu rozpoczęcia wojny
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell poinformował, że "Rosja stała za masowym cyberatakiem na satelitarną sieć internetową, który w dniu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę pozbawił dostępu do internetu tysiące Ukraińców". Doniesienia potwierdził także brytyjski i amerykański wywiad oraz duński rząd. - To jasny i szokujący dowód na celowy i nikczemny atak Rosji na Ukrainę - skomentowała brytyjska szefowa dyplomacji Liz Truss. Z kolei Rosja regularnie zaprzecza, jakoby prowadziła ofensywne operacje cybernetyczne.

Cyberatak nastąpił na godzinę przed inwazją Rosji na Ukrainę 24 lutego, ułatwiając tym samym agresję militarną. Spowodował masowe przerwy w komunikacji i zakłócenia w kilku organach publicznych i przedsiębiorstwach na Ukrainie, a także dotknął kilka państw UE.
Masowy cyberatak Rosji. Rządy potwierdzają
- Ten niedopuszczalny cyberatak jest kolejnym przykładem nieodpowiedzialnego zachowania Rosji w cyberprzestrzeni, które stanowiło również integralną część jej nielegalnej i nieuzasadnionej inwazji na Ukrainę. (...) Cyberataki wymierzone w Ukrainę, w tym przeciwko infrastrukturze krytycznej, mogą rozprzestrzenić się na inne kraje i wywołać skutki systemowe zagrażające bezpieczeństwu obywateli Europy - oświadczył Borrell.
Doniesienia potwierdził także brytyjski i amerykański wywiad oraz duński rząd.
- Jest to jasny i szokujący dowód na celowy i nikczemny atak Rosji na Ukrainę, który miał poważne konsekwencje dla zwykłych ludzi i przedsiębiorstw na Ukrainie i w całej Europie - skomentowała brytyjska szefowa dyplomacji Liz Truss.
Rosja regularnie zaprzecza, jakoby prowadziła ofensywne operacje cybernetyczne.