Ukraina Rosja
Ukraina Rosja

Uciekli przed mobilizacją na Alaskę. Teraz proszą o azyl

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

Dwaj Rosjanie, którzy uciekając przed mobilizacją na wojnę z Ukrainą, łódką rybacką przepłynęli prawie 500 km i dotarli na Alaskę, zostali wypuszczeni z aresztu za kaucją. W USA poprosili o azyl.

Nie wszyscy Rosjanie chcą walczyć na froncie. Dwóch mężczyzn uciekło na Alaskę. Zdj. ilustracyjne
Nie wszyscy Rosjanie chcą walczyć na froncie. Dwóch mężczyzn uciekło na Alaskę. Zdj. ilustracyjne STRINGERAFP

Dwaj Rosjanie, którzy uciekając przed mobilizacją na wojnę w Ukrainie, podjęli desperacką próbę przepłynięcia łódką z Czukotki przez Morze Beringa i ostatecznie dotarli na Alaskę, po trzech miesiącach wyszli na wolność - informuje "Economist".

Kaucję Rosjan opłacił... ukraiński duchowny

Zobacz również:

Mężczyzna chowa się w lesie od września
Ukraina - Rosja

Rosjanin w strachu przed mobilizacją uciekł do lasu. Żyje tam prawie pół roku

Sebastian Przybył
Sebastian Przybył

    Mężczyzn wypuszczono za kaucją, którą opłacił ukraiński duchowny, pracujący w Tacomie. Maksim i Siergiej pokonali ok. 300 mil (prawie 500 km), zmagając się między innymi ze sztormem.

    Po tym, jak dotarli do wybrzeży Alaski, zostali zatrzymani przez służby migracyjne i umieszczeni w zakładzie karnym. Najpierw trafili do więzienia w Anchorage na Alasce, potem - do zakładu w Tacomie, w stanie Waszyngton.

    - Za kilka miesięcy będą mogli podjąć pracę - pisze "Economist".

    Suski w ''Graffiti'': Większą rolę niż wiatraki, odgrywa fotowoltaikaPolsat NewsPolsat News

    Najnowsze