Ucieczka Rosjan z Berysławia. Ukraińcy coraz bliżej Chersonia
Jak wynika z informacji ukraińskiego sztabu generalnego, w Berysławiu na południu Ukrainy władze okupacyjne zawiesiły działalność. Miasto leży w obwodzie chersońskim, około 60 kilometrów na północny wschód od stolicy regionu. Z Berysławia mają też uciekać kolaboranci.
"W Berysławiu w obwodzie chersońskim wszystkie organy władzy okupacyjnej 19 października wstrzymały pracę" - podał sztab w komunikacie na Facebooku. Dodał, że z miasta wyjeżdżają "kolaboranci, którzy współpracowali z okupantami rosyjskimi, zabierając rodziny i majątek".
O wyjazdach kolaborantów z obwodu chersońskiego przedstawiciele Ukrainy informują od kilku dni. Szef lojalnych wobec Ukrainy władz regionalnych, Wołodymyr Litwinow mówił 18 października, że w Berysławiu jest duże nagromadzenie wojskowych i sprzętu Rosji. Litwinow podkreślał wówczas, że siłom ukraińskim pozostało do Berysławia około 30 kilometrów.
12 października armia ukraińska poinformowała o wyzwoleniu pięciu wsi w rejonie (powiecie) berysławskim.
W obwodzie chersońskim trwa kontrofensywa sił ukraińskich. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną ocenia, że wojska rosyjskie, w oczekiwaniu na zbliżające się ukraińskie natarcie, prawdopodobnie przygotowują się do zorganizowanego odwrotu z zachodniego brzegu Dniepru.