Trump naciska na przyspieszenie rozmów pokojowych. "Muszę się spotkać z Putinem"
Donald Trump chce spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem tak szybko, jak to możliwe. - Jeśli nie rozwiążemy tego, to będzie bardzo ciekawie - sugerował amerykański prezydent. Wypowiedź padła tuż po tym, jak osobiste rozmowy na najwyższym szczeblu Rosja-Ukraina zakończyły się fiaskiem.

Podczas konferencji na pokładzie Air Force One amerykański prezydent był pytany, czy zadzwoni do Władimira celem omówienia wojny w Ukrainie. Republikanin odparł, że "jest to możliwe", jednak zasugerował inne rozwiązanie.
- Musimy się spotkać. On (Putin) i ja musimy się spotkać i myślę, że to rozwiążemy - a może i nie, ale przynajmniej będziemy to wiedzieć. A jeśli nie rozwiążemy tego, to będzie bardzo ciekawie - odparł Donald Trump.
Jego wypowiedź padła w czasie wstępnych negocjacji na linii Ukraina-Rosja, do których doszło w Turcji. Amerykański prezydent liczył, że po wznowieniu dialogu między zwaśnionymi stronami uda się spotkać na poziomie prezydenckim, sam Trump wyrażał gotowość wzięcia udziału w negocjacjach Zełenskiego z Putinem.
- Oczywiście, że (Putin) nie miał zamiaru jechać. Miał zamiar jechać, ale myślał, że ja pojadę. Nie miał zamiaru jechać, jeśli mnie tam nie będzie - kontynuował Trump na pokładzie prezydenckiej maszyny.
Rozmowy pokojowe. Pierwsze od trzech lat spotkanie Ukraina-Rosja
Ukraiński prezydent - wyraźnie rozczarowany - stwierdził, że zawieszenie broni byłoby pierwszym punktem wszelkich rozmów o pokoju. Według twórcy Sługi Narodu rozmowa między ukraińsko-rosyjskimi urzędnikami to dobry krok, jednak jego delegacja "nie będzie latała po całym świecie, aby znaleźć Putina" i zaciągnąć go do stołu negocjacyjnego.
Za zamkniętymi drzwiami w Stambule rozmowom Ukraina-Rosja przewodniczył szef tureckiej dyplomacji Hakan Fidan. Na czele ukraińskiej delegacji stanął minister obrony Rustem Umierow, a rosyjską kierował Władimir Miedinski, doradca Władimira Putina.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Fidan podkreślił na początku spotkania, że rozmowy w Stambule powinny stanowić podstawę dla przyszłego spotkania liderów obu krajów, Wołodymyra Zełenskiego i Putina. - Trzeba jak najszybciej osiągnąć zawieszenie broni w Ukrainie - oświadczył, życząc obu delegacjom powodzenia.
Jak podały rosyjskie media, przed spotkaniem ze stroną ukraińską Miedinski rozmawiał z przedstawicielem władz USA. Ukraińskie źródło dyplomatyczne przekazało natomiast agencji Reutera, że Rosja domagała się, by rozmowy z Ukrainą w Stambule odbywały się bez przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Turcji.
Osobne rozmowy - tym razem w Tiranie - prowadził Donald Tusk obok Wołodymyra Zełenskiego, Emmanuela Macrona, Frierdricha Merza oraz Keira Starmera. Politycy połączyli się telefoniczne z Donaldem Trumpem.
"Informacja był jednoznaczna: strona rosyjska nie wykazała dobrej woli (podczas rozmów w Stambule - red.) - przekazał polski premier podczas wspólnego oświadczenia liderów" - przekazał szef polskiego rządu.