Transfery z Iranu do Rosji. Trzy kraje żądają niezależnego śledztwa
Francja, Wielka Brytania i Niemcy zażądały wszczęcia "bezstronnego" śledztwa w sprawie irańskich dronów, dostarczanych armii rosyjskiej na Ukrainie - podaje AFP. W piątek kraje skierowały w tej sprawie list do ONZ. - Iran musi teraz także odczuć poważne konsekwencje swoich nielegalnych działań, które przyczyniają się do eskalacji agresywnej wojny - mówił z kolei podczas posiedzenia RB ONZ ukraiński ambasador Serhij Kysłyca.

"Dochodzenie przeprowadzone przez zespół Biura ONZ, odpowiedzialny za wdrożenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa nr 2231, byłoby mile widziane i jesteśmy gotowi wspierać jego prace w zakresie prowadzenia technicznego i bezstronnego śledztwa" - napisano w liście, skierowanym do RB ONZ oraz do Sekretarza Generalnego Antonio Guterresa.
We wspólnym liście ambasadorowie Francji Nicolas de Riviere, Niemiec Antje Leendertse i W.Brytanii James Kariuki piszą, że są "głęboko zaniepokojeni transferem dronów z Iranu do Rosji z naruszeniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa 2231, które używane przez Rosję w jej agresywnej wojnie na Ukrainie do ataków na infrastrukturę cywilną i miasta ukraińskie, powodują śmierć niewinnych cywilów".
Transfer dronów. Mają solidne dowody
AFP przypomina, że Unia Europejska, która ogłosiła nowe sankcje wobec Iranu, zapewniła w tym tygodniu, że ma "wystarczające dowody" na to, iż Iran dostarcza drony dla Rosji.
Francuski ambasador potwierdził, że "solidnie udokumentowano, iż rosyjskie siły zbrojne używają irańskich dronów na Ukrainie" i wezwał Iran do "natychmiastowego zaprzestania wszelkich form wsparcia wojny rozpoczętej przez Rosję przeciwko Ukrainie".
"Nielegalne działania Iranu". Ukraina domaga się konsekwencji
- Iran musi teraz także odczuć poważne konsekwencje swoich nielegalnych działań, które przyczyniają się do eskalacji agresywnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Dlatego wzywamy wszystkie państwa do rozważenia wszelkich możliwych kroków w celu powstrzymania takich dostaw broni z Iranu - podkreślił Kysłyca.
Według niego Ukraina w pełni zgadza się, że śledztwo ONZ powinno rozpocząć się natychmiast. Zaznaczył, że Kijów zaprosił już ekspertów ONZ do odwiedzenia Ukrainy w celu zbadania znalezionych bezzałogowych statków powietrznych pochodzenia irańskiego w celu ułatwienia wdrożenia odpowiedniej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Kysłyca zwrócił uwagę, że dostawy broni z Iranu "stanowią rażące naruszenie Wspólnego Kompleksowego Planu, podpisanego przez Chiny, Francję, Niemcy, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, Unię Europejską i Rosję, a następnie przyjętego przez Radę Bezpieczeństwa ONZ w rezolucji 2231.
- Jednocześnie pojawiają się jeszcze bardziej niepokojące informacje o zdecydowanych zamiarach Rosji kontynuowania kolejnych ataków na Ukrainę z wykorzystaniem najnowszych irańskich systemów rakietowych, zdolnych do rażenia celów na odległość ponad 300 km - mówił ukraiński ambasador.