"Time": Amerykański komandos ochotnik zginął na wojnie w Ukrainie
Daniel Swift, amerykański żołnierz sił Navy SEALs, zginął w tym tygodniu w Ukrainie - przekazał portal tygodnika "Time". Jak poinformowano, komandos zdezerterował ze swojej amerykańskiej jednostki jeszcze w 2019 r. Na wojnie w Ukrainie walczył jako ochotnik.

"Time" powołał się na przedstawiciela amerykańskiej Marynarki Wojennej. Według pisma zginął on podczas rosyjskiego ataku. Śmierć obywatela USA potwierdził Departament Stanu.
Swift posiadał status dezertera od 2019 r., zaś wcześniej był odznaczany za służbę w Iraku i Afganistanie.
Wojna w Ukrainie. Giną także Polscy ochotnicy
Na początku grudnia informowano z kolei o kilku Polakach, którzy również, walcząc jako ochotnicy, polegli na wojnie w Ukrainie. "Dwóch Polaków: Janusz Szeremeta, ps. Kozak, i jego kolega Krzysztof z Legionu Międzynarodowego, poległo wczoraj na froncie" - przekazywał wtedy korespondent Polsat News Mateusz Lachowski.
Kilka dni później media przekazały z kolei wiadomość o śmierci Daniela S., którego zabiła rosyjska mina. Mężczyzna w ukraińskim wojsku był operatorem elitarnej jednostki specjalnej zajmującej się rozpoznaniem.
Z kolei na początku listopada pojawiła się informacja o śmierci Mariana Matusza, żołnierza będącego synem Polaków, ale urodzonego w Ukrainie. Matusz najprawdopodobniej zginął w okolicach Chersonia przed wyzwoleniem miasta spod rosyjskiej okupacji.