Seria szybkich "uścisków dłoni". Tak wyglądała kolejka do prezydenta USA

We wtorek 21 lutego prezydent USA Joe Biden wygłosił przemówienie do narodu polskiego w Arkadach Kubickiego pod Zamkiem Królewskim w Warszawie. Słów prezydenta Stanów Zjednoczonych na miejscu słuchało kilka tysięcy osób.

Wśród zgromadzonych znaleźli się też przedstawiciele rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele, a także liderzy opozycji. To właśnie z prezesem Rady Ministrów, a także prezydentem Warszawy - Rafałem Trzaskowskim, szefem KO - Donaldem Tuskiem oraz marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim prezydent USA spotkał się po swoim przemówieniu.

Jak wynika z informacji Interii, rozmowa Joe Bidena z Mateuszem Morawieckim trwała 20 minut. "Tematem rozmów były m.in. kwestie gospodarcze, w tym sprawy bezpieczeństwa energetycznego oraz rozwoju energetyki jądrowej w Polsce" - przekazała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w komunikacie.

Czytaj też: Biden wyszedł na spotkanie ze zgromadzonymi. Zebrał się tłum

Według ustaleń naszych dziennikarzy inaczej wyglądało spotkanie amerykańskiego przywódcy z liderami opozycji. Polscy politycy kolejno podchodzili do Bidena i wymieniali z nim kilka zdań. Najdłużej - na kilkadziesiąt sekund - przy Bidenie zatrzymał się Trzaskowski, który inicjował rozmowę z przywódcą USA.

Polityk zamieścił też w sieci wpis po swojej rozmowie z amerykańskim prezydentem. "Spotkanie z prezydentem Joe Bidenem po jego przemówieniu w Warszawie. To ważne, że raz jeszcze potwierdził siłę naszych sojuszy i jedność wolnego świata. Jesteśmy razem po stronie wartości, wolności, demokracji. Great to have you in Warsaw again, Mr. President!" - napisał Trzaskowski.

"Podziękowałem prezydentowi Joe Bidenowi za wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa przy przyjęciu ukraińskich uchodźców. Warszawa jest solidarna" - dodał prezydent Warszawy.

Dziennikarzom Trzaskowski przekazał po spotkaniu, że dziękował Bidenowi za jego przywództwo, którego - jak ocenił - cały czas brakuje w świecie Zachodu, a także za mocne słowa o gwarancjach bezpieczeństwa Polski i jego uznaniu dla roli polskiego społeczeństwa w przyjmowaniu uchodźców. Dodał, że przekazał prezydentowi USA, iż w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa panuje w Polsce całkowita zgoda między rządem i opozycją, podobnie jak w kwestii pomocy Ukrainie.

Także marszałek Tomasz Grodzki odniósł się do spotkania z Bidenem we wpisie na Twitterze. "Jesteśmy niezwykle dumni, że prezydent Stanów Zjednoczonych jako przywódca wolnego świata, zjednoczonego we wsparciu Ukrainy, drugi raz w ciągu roku odwiedził Polskę. Rozmowa z Joe Bidenem była dla mnie honorem i zaszczytem" - napisał polityk.

O swojej krótkiej rozmowie z Joe Bidenem napisał też Donald Tusk. "Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie" - czytamy we wpisie lidera KO.