Rosyjski atak na zachodzie Ukrainy. Wzięli na celownik kluczowe obiekty
Nocne uderzenie Rosjan na zachodzie Ukrainy. Moskwa wzięła na cel obiekty infrastruktury krytycznej w obwodach tarnopolskim i rówieńskim. Część Tarnopola pozostaje bez prądu, na miejscu trwa usuwanie zniszczeń. To kolejne uderzenie agresora w zachodniej Ukrainie. W poniedziałek doszło do ataku na budynek mieszkalny, nie obyło się bez ofiar.
Lokalne władze na bieżąco monitorują sytuację i zdają raporty z obwodów tarnopolskiego i rówieńskiego. Oba regiony stały się celem nocnego ataku Rosji. Ukraińskie Siły Powietrzne przekazały w komunikacie, że zestrzeliły 22 nieprzyjacielskie drony.
Moskwa wzięła na cel kluczowe o tej porze roku obiekty infrastruktury krytycznej, doprowadzając do zniszczeń. Jeden z dronów uderzył w obiekt energetyczny w Tarnopolu. Część miasta pozostaje bez prądu.
Wojna w Ukrainie. Atak Rosji na zachodnie regiony kraju
Agencja Unian podała, że mieszkańcy Tarnopola zostali wezwani do zaopatrzenia się w wodę. "Energetycy i ratownicy eliminują skutki ataku. Zróbcie zapasy wody, naładujcie telefony" - napisał burmistrz miasta.
W obwodzie rówieńskim również odnotowano zniszczenia, na miejscu pracują ekipy ratunkowe i porządkowe. Na razie nie ma żadnych informacji o poszkodowanych.
To kolejne uderzenie wroga na zachodnie Ukrainy, stosunkowo niedaleko granicy z Polską. W poniedziałek opisywaliśmy w Interii jeden z ostrzałów. Bezzałogowiec uderzył w kilkupiętrowy blok mieszkalny w Tarnopolu. Co najmniej jedna osoba zmarła.
Wojna w Ukrainie. Rosja atakuje obiekty energetyczne
Zaledwie kilka dni temu doszło do innego zmasowanego uderzenia na ukraińskie obiekty infrastruktury krytycznej. Rosja wystrzeliła co najmniej kilkadziesiąt pocisków, z których część dosięgnęła celów.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Doszło do awaryjnego wyłączenia prądu w dwóch największych miastach, czyli Kijowie i Charkowie. Bez energii elektrycznej pozostawały miliony Ukraińców.
"Oni (Rosja - red.) gromadzili rakiety na potrzeby ataków na ukraińską infrastrukturę, na wojnę z ludnością cywilną podczas zimowych mrozów. Pomogli im ich szaleni sojusznicy, w szczególności z KRLD. Teraz przeprowadzają połączony atak na nasz kraj. Walczą nawet z dziećmi" - stwierdził szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak.
Źródła: Reuters, Unian
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!