Rosjanie szykują się do kontrataku Ukrainy. Fortyfikacje widać z kosmosu
Siły Władimira Putina szykują się do ukraińskiej kontrofensywy. Rosjanie wykopali rów na Zaporożu o długości blisko 73 kilometrów. Ogromne fortyfikacje widać z kosmosu. Co ciekawe, znajduje się on daleko za linią frontu.
"Rosjanie kopią ogromny rów w obwodzie zaporoskim, przygotowując się do kontrofensywy Kijowa" - poinformował serwis "Daily Mail".
Fortyfikacja, którą można zobaczyć z kosmosu, ma jak dotąd około 73 kilometrów długości i znajduje się ponad 50 kilometrów za obecną linią frontu - ustalili ukraińscy dziennikarze śledczy.
Ogromny rów na Zaporożu widać z kosmosu
Rosyjskie fortyfikacje ujawniono na zdjęciach satelity Sentinel-2. Umocnienia zaczynają się na obrzeżach wsi Semeniwka, znajdującej się około 10 kilometrów od centrum Melitopola i biegną do wsi Mariniwka w rejonie Krymu. Konstrukcja obejmuje ziemianki i stanowiska przeciwpancerne.
Kopanie rowu rozpoczęto we wrześniu 2022 roku z dwóch kierunków, ponad pół roku po wybuchu wojny w Ukrainie - wynika z doniesień najemnych robotników z Kirgistanu. Niektórzy mieli skarżyć się, że nie otrzymali za pracę należytej zapłaty.
Rów na Zaporożu przypomina linie obronne budowane na okupowanym Krymie. Tam niektóre z umocnień znajdują się na popularnych plażach.
Jak zauważa "Daily Mail", budowa fortyfikacji była relacjonowana przez rosyjską telewizję propagandową. Robotnicy z Azji Środkowej mieli kopać rów łopatami saperskimi, jak podczas drugiej wojny światowej.
"Konstrukcja jest milczącym przyznaniem się do niepowodzenia inwazji. Putin obawia się, że zostanie wypędzony z terytorium, które nadal posiada na Zaporożu" - pisze serwis.
Obwód zaporoski pod kontrolą Rosji
Informacje na temat ogromnego okopu na Zaporożu pojawiły się po tym, jak w weekend w stolicy regionu w wyniku ostrzału zginęły dwie osoby. Gubernator obwodu zaporoskiego Jurij Małaszko powiedział, że w sumie ostrzelano wówczas 18 miejscowości. W sobotę zginęły tam trzy osoby, a pięć zostało rannych.
Na Zaporożu znajduje się największa w Europie elektrownia jądrowa.
Obwód jest jedną z czterech ukraińskich prowincji, które Putin nielegalnie zaanektował we wrześniu. Od tego czasu rosyjskie wojsko stara się wyprzeć ukraińskie siły z tych terenów - zwłaszcza z obwodów ługańskiego i donieckiego, które tworzą region przemysłowy znany jako Donbas, od dawna powiązany z Rosją.
