Rosjanie rezygnują z ofensywy w rejonie Sum. "Próbują się przegrupować"
"W kierunku Słobożańskiego wróg zrezygnował z działań ofensywnych w pobliżu miasta Sumy" - przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak dodano, rosyjskie wojska próbują przegrupować się oraz skierować jednostki na inne obszary.

Rosjanie zrezygnowali z operacji ofensywnych w regionie miasta Sumy i próbują przegrupować się oraz skierować jednostki na inne obszary - poinformował w niedzielę wieczorem na Faceboooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"W kierunku Słobożańskiego wróg zrezygnował z działań ofensywnych w pobliżu miasta Sumy, próbując przegrupować i wycofać jednostki na inne kierunki" - napisano w komunikacie.
Sztab dodaje, że jednocześnie Rosjanie kontynuują ataki na infrastrukturę Charkowa. Także w kierunku miasta Izium próbują prowadzić operacje ofensywne.
OSW: Sytuacja w Ukrainie względnie stabilna
Sytuacja militarna w Ukrainie kolejną dobę pozostaje względnie stabilna - oceniają eksperci warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) po 31 dniach wojny.
Według autorów analizy Andrzeja Wilka, Piotra Żochowskiego i Jadwigi Rogoży lokalne sukcesy zanotowały jednostki ukraińskie w obwodzie sumskim, zajmując zniszczony walkami Trościaniec oraz położone przy granicy z Rosją miejscowości Krasnopillia i Sławhorod, a także obrońcy Charkowa, którzy odzyskali leżącą na wschodnich obrzeżach miasta Wyłchywkę. Z kolei obrona terytorialna w obwodzie zaporoskim zlikwidowała posterunek agresora i zajęła wioskę Połtawka (na północ od opanowanej wcześniej Małynywki).
Eksperci OSW piszą, że siły rosyjskie poszerzyły obszar swojego oddziaływania na południowy zachód od Kijowa, zajmując pozycje w okolicy Bojarki, skąd prowadzą ostrzał miejscowości i linii kolejowej prowadzącej na południowy zachód (ostrzelano dwa pociągi osobowe).
"Do stolicy ma przenikać coraz więcej wrogich grup dywersyjno-rozpoznawczych. Nie przyniosły rozstrzygnięcia szczególnie ciężkie walki o podkijowski Irpień, a także o miasta w Donbasie (mer Mariupola apeluje o pełną ewakuację mieszkańców; dowódca pułku Azow zapowiada walkę do końca). Na południe od Iziumu agresor nie przełamał pozycji ukraińskich (działa tam siłami do trzech batalionowych grup taktycznych), lecz uzyskał możliwość skierowania pododdziałów rozpoznawczych w stronę Słowiańska oraz na południowy zachód, w kierunku miejscowości Barwenkowo. W kierunku Doniecka i Ługańska obrońcy odparli siedem ataków wroga. W obwodzie sumskim nie odnotowano rosyjskich ostrzałów. W rejonie Odessy widoczna jest wzmożona aktywność środków rozpoznania powietrznego agresora, identyfikujących potencjalne cele dla uderzeń rakietowych" - napisano w analizie.