Rosjanie mają poważny problem. Sytuacja uderza w rekrutów
Władze ośmiu z 12 regionów autonomicznych Rosji zdecydowały o obniżeniu kwot wypłacanych jednorazowo wojskowym, którzy podpisali kontrakt na udział w wojnie w Ukrainie. Przyczyną okazuje się pogarszająca się sytuacją budżetów lokalnych, w których na początku października deficyt wyniósł ponad 700 miliardów rubli (ok. 32 miliardy złotych). Tymczasem znacząco spada liczba nowych rekrutów.

W skrócie
- Władze rosyjskich regionów znacząco obniżyły jednorazowe wypłaty dla żołnierzy kontraktowych ze względu na deficyt budżetowy.
- Zmniejszenie finansowania prowadzi do spadku liczby nowych rekrutów w armii rosyjskiej.
- Eksperci wskazują, że wzrost wynagrodzenia mógłby zwiększyć liczbę ochotników, lecz władze wybierają politykę oszczędności.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak podaje Radio Swoboda, największą obniżkę odnotowano w obwodzie samarskim, gdzie jeszcze w styczniu 2025 wynosiła ona najwięcej w Rosji. W ciągu tego roku kwota spadła z 3,6 mln (około 165 tysięcy złotych) rubli do 400 tys. (ok. 18 tys. zł.).
Podobnie sytuacja wygląda w Tatarstanie, gdzie kwota otrzymywana przez ochotników spadła z 3,1 mln do 800 tys. rubli (142 tys. do 37 tys. złotych)., Baszkirii, czy republice Mari El.
Rosjanie, którzy zdecydują się na udział w wojnie w Ukrainie, mogą liczyć na jednorazową wypłatę w zamian za samo podpisanie kontraktu. Część z tej kwoty jest gwarantowana z budżetu federalnego (400 tys. rubli, czyli ok. 18 tys. złotych), resztę dopłacają władze lokalne, które same decydują wysokości swojego udziału.
Rosji brakuje pieniędzy na wypłaty dla żołnierzy. "Budżety są ograniczone"
Regiony ograniczają finansowanie żołnierzy kontraktowych, ponieważ ich "budżety są ograniczone", jak wskazuje Artem Kłyga, adwokat z Rosyjskiego Ruchu Obrońców Sumienia.
Rosyjskie władze regionalne zakończyły pierwsze półrocze z deficytem w wysokości 397,8 mld rubli (ok. 18 mld złotych), który do końca września wzrósł do 724,8 mld (ok. 32 mld zł). Co trzeci region odnotował spadek dochodów nominalnych, podczas gdy po uwzględnieniu inflacji dochody spadły w 53 regionach.
Jak zauważył Kłyga, podwyższając wynagrodzenia, władze "testowały", jak zmieni się liczba wolontariuszy w okresie "rekordowych wypłat". Te w niektórych regionach wynosiły wielokrotność średniej pensji.
Wojna w Ukrainie. Spada liczba rosyjskich rekrutów
Jak podaje The Moscow Times, w drugim kwartale 2025 roku płatności za kontrakty z Ministerstwem Obrony otrzymało 37 900 osób. Jest to 2,5 razy mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, gdy premie otrzymało 92 800 osób.
Liczba nowych rekrutów w drugim kwartale 2025 roku spadła do najniższego poziomu od dwóch lat. Mniej osób wstąpiło do armii rosyjskiej tylko w tym samym okresie 2023 roku, kiedy Rosja dopiero rozpoczęła aktywną rekrutację żołnierzy kontraktowych.
Ekonomista Władysław Inoziemcew, poproszony o opinię przez Radio Swoboda, uważa, że jedynym sposobem na zwiększenie liczby rekrutów jest podniesienie żołdu wojskowego, który nie był zmieniany od 2022 roku, premii za podpisywanie kontraktów oraz tzw. "płatności trumiennych".
- Armia mogłaby się podwoić, a nawet potroić, jeśli podniesiemy płace o około 100-150 proc. - twierdzi. Próby rekrutacji rezerwistów na wojnę i redukcja regionalnych płatności kontraktowych wskazują jednak na chęć oszczędzania, co Inoziemcew uważa za niebezpieczne dla Kremla.
Źródła: The Moscow Times, Radio Swoboda













