Rosjanie mają nową broń. "Znacznie większa skala zniszczeń"
Rosjanie mają nową broń, która ma większy zasięg niż jej podstawowy odpowiednik - ostrzega ukraiński wojskowy cytowany przez portal TSN. "To wielokrotnie zwiększa skalę zniszczeń" - czytamy.

W skrócie
- Rosja zwiększyła produkcję nowych pocisków Grom-1.
- Nowe pociski mają większy ładunek wybuchowy niż drony Szahed i zasięg do 200 km.
- Ukraiński wojskowy ostrzega, że Grom-1 może znacznie zwiększyć skalę zniszczeń cywilnej infrastruktury.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
O pojawieniu się na froncie nowych rosyjskich rakiet poinformował ukraiński żołnierz Stanisław Bunjatow ps. Osman, który prowadzi na Telegramie kanał o nazwie "Gadają snajperzy". Według niego rakiety Grom-1 są połączeniem precyzyjnej bomby lotniczej i rakiety typu Ch-38.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie mają nową broń
Rosjanie mają obecnie produkować dwa typy rakiet Grom-1. Wersja podstawowa może uderzać w cele w odległości 100-120 km. Zmodyfikowana wersja ma natomiast zasięg sięgający nawet 200 km, choć jednocześnie mają one nieco mniejszy ładunek wybuchowy.
W ostatnich dniach Rosja wykorzystała również zmodyfikowane bomby UMPB-5, które przed uderzeniem w cele pokonały ponad 130 km. Dotychczas Rosjanie korzystali z bomb kierowanych KAB, których maksymalny zasięg wynosi 60-70 km.
Rosjanie mają nową broń. Ma dużą siłę i zasięg
Według Bunjatowa główne zagrożenie związane z nowymi pociskami to przede wszystkim ich moc. Grom-1 mogą bowiem przenosić ładunek wybuchowy o wadze nawet 250-315 kg, czyli 3-5 razy cięższy niż drony Szahed.
"To wielokrotnie zwiększa skalę zniszczeń infrastruktury cywilnej w wyniku ataków" - podkreślił Bunjatow.
Dodatkowo, choć według ukraińskiego żołnierza pociski nie są bardzo celne, to mają większy zasięg niż chociażby rakiety Ch-38. Dzięki temu możliwe jest rażenie celów znajdujących się na tyłach ukraińskiej linii frontu.
Bujatow zaapelował również do Ukraińców, by nie ignorowali alarmów przeciwlotniczych. "Terror i zabijanie ludności cywilnej pozostają (...) jednym z głównych sposobów prowadzenia wojny" przez Rosję" - stwierdził.












