Rosja ostrzelała Ukrainę. OBWE mówi o "szerzeniu terroru"

"Te straszne działania wojskowe ucieleśniają całkowite lekceważenie i pogwałcenie prawa międzynarodowego, w szczególności międzynarodowego prawa humanitarnego. Jedynym powodem tych brutalnych i okrutnych czynów jest szerzenie terroru i zrekompensowanie nieosiągnięcia celów taktycznych i strategicznych. Dzielni ludzie Ukrainy pozostają zaangażowani w obronie naszych wspólnych wartości i głównych zasad OBWE" - napisano w poniedziałkowym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej organizacji.

Do rosyjskiej inwazji odniósł się w poniedziałek również przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego ONZ węgierski dyplomata Csaba Keresi. Na sesji nadzwyczajnej rozpatrywany jest projekt rezolucji osądzającej rosyjskie pseudoreferenda na terytorium Ukrainy.

- Najeżdżanie sąsiada jest nielegalne  - zauważył przewodniczący Zgromadzenia - Artykuł 4 Karty Narodów Zjednoczonych stanowi, że wszyscy członkowie muszą powstrzymywać się w stosunkach międzynarodowych od groźby użycia siły lub jej użycia wbrew integralności terytorialnej lub niezależności politycznej jakiegokolwiek państwa. I oczywiście zajmowanie terytoriów innych krajów siłą jest nielegalne.

Keresi, cytując sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, podkreślił, że referendów w okupowanych regionach nie można nazwać prawdziwym przejawem woli ludu. Dodał również, że wszelkie groźby użycia broni jądrowej muszą być potępione.

Głosowanie nad projektem rezolucji w sprawie nieuznawania pseudoreferendów na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy ma nastąpić w środę, 12 października.

W poniedziałek rano Rosja przeprowadziła zmasowany ostrzał obiektów cywilnych i infrastruktury krytycznej (głównie obiektów energetycznych) w różnych regionach Ukrainy, w tym w stolicy kraju, Kijowie.

W wyniku tych zamachów terrorystycznych zginęło 19 osób, a 105 zostało rannych. Obiekty infrastruktury energetycznej zostały poważnie uszkodzone.