Rosja chce "rozerwać" Ukrainę. Ujawniono nową strategię
Zamiast chaotycznych ataków - konkretne i pojedyncze uderzenia. Według majora Sił Zbrojnych Ukrainy politologa Andija Tkaczuka nowym celem Kremla jest energetyczne podzielenie kraju. "Rozerwanie" miałoby odbyć się wzdłuż Dniepru.

W skrócie
- Rosja zmieniła taktykę ataków na Ukrainę, skupiając się na precyzyjnym niszczeniu pojedynczych obiektów energetycznych.
- Celem tych działań jest podział Ukrainy wzdłuż Dniepru i stworzenie deficytu energii na lewym brzegu rzeki.
- Skutkiem ataków są masowe przerwy w dostawie prądu oraz ryzyko awarii w pobliżu elektrowni jądrowych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Andrij Tkaczuk, major Sił Zbrojnych Ukrainy i politolog, zauważył, że Rosja zmieniła podejście do ataków na ukraiński system energetyczny. Chaos zastąpiła precyzja, a kilkadziesiąt rozsianych celów - kilka, bardzo konkretnych. Kreml chce wykorzystać zbliżający się sezon zimowy do stworzenia warunków niedoboru energii elektrycznej.
- Dokonują zmasowanych ataków na jeden obiekt. Kilkadziesiąt dronów i pocisków można skierować na jeden cel, aby całkowicie go zniszczyć - wyjaśnił Tkaczuk na antenie ukraińskiego Kanału 24.
Rosja zmienia taktykę. Atakami na węzły energetyczne chcą podzielić Ukrainę
Główna uwaga Rosjan w ostatnim czasie skupia się na węzłach energetycznych między lewym i prawym brzegiem Dniepru. Przez zakłócenie stabilności dystrybucji energetycznej, agresor chce doprowadzić do nierównowagi regionalnej w poborze energii.
- Ich zadaniem dzisiaj jest podzielić Ukrainę energetycznie na lewy i prawy brzeg. Na lewym brzegu jest większe zużycie energii elektrycznej i tam próbują stworzyć deficyt - wyjaśnia ekspert.
Dziennikarze programu informacyjnego TSN dodają, że punktowe uderzenia rosyjskiej armii zmniejszają przepustowość sieci energetycznych i zwiększają ryzyko uszkodzenia podstacji zlokalizowanych w pobliżu elektrowni jądrowych. "W przypadku trafień możliwe są sytuacje awaryjne, które mogą spowodować masowe przerwy w dostawie prądu" - czytamy.
Dostawcy energii elektrycznej w takich przypadkach muszą być przygotowani do szybkiej redystrybucji obciążenia między regionami, aby uniknąć awarii łańcuchowych w sieci.
Rosja wysyła drony. Zaatakowali w obwodzie czernichowskim
Mimo przejścia na system "precyzyjny", brytyjski wywiad zauważa, że Rosjanie regularnie zwiększają zasoby wykorzystywane w atakach na Ukrainę. We wrześniu za linię frontu wysłano 5500 dronów, o 1400 więcej niż w sierpniu. Z kolei w październiku Rosjanie uderzyli do tej pory 3000 maszyn.
We wtorek Rosjanie zaatakowali cywilną infrastrukturę energetyczną w obwodzie czernihowskim. Celem były obiekty ciepłownicze i energetyczne w dwóch gminach. Dziesiątki tysięcy rodzin w samym Czernichowie i mieszkających w północnej części obwodu zostało pozbawionych prądu.












