Przechwycili rozmowy Rosjan pod oblężonym miastem. Wstrząsające szczegóły
- Nie przepuśćcie nikogo - mówi na przechwyconym przez Ukraińców nagraniu rosyjski dowódca pod Pokrowskiem. Jak czytamy, chodzi o cywilów, których Rosjanie mają bezlitośnie eliminować. Ustalenia kijowskiego wywiadu potwierdzają inne źródła i donoszą o wstrząsających szczegółach. Sytuacja w mieście jest krytycznie trudna. Doraźne akcje ewakuacyjne prowadzą już tylko wojskowi.

W skrócie
- Ukraińskie służby przechwyciły rozmowę rosyjskich żołnierzy. Jak czytamy, jeden z dowódców miał nakazać wojskowym zabijanie cywilów podczas szturmu na Pokrowsk.
- Atak miał miejsce w rejonie ulicy Mostowej w Pokrowsku, gdzie rosyjskie jednostki prowadzą ofensywę na miasto - wynika z ustaleń mediów.
- Ewakuacja cywilów jest utrudniona ze względu na rosyjskie ataki oraz obecności grup dywersyjnych i intensywne walki.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Radiową rozmowę Rosjan przechwycić mieli żołnierze ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
Jak czytamy, zarejestrowano ją w pobliżu oblężonego Pokrowska, gdzie od miesięcy toczą się bardzo zajadłe walki. Rosjanie usiłują odciąć miasto, okrążając je od zachodu i północy.
Na upublicznionych nagraniach słychać rozkazy, jakie jeden z dowódców wydaje swoim bojownikom. - Nie przepuśćcie nikogo, nikogo z dużymi walizkami, bagażami, po prostu ich rozwalcie - można usłyszeć.
Z ustaleń ukraińskiego wywiadu wynika, że rozkaz zabijania cywilów w rejonie Pokrowska miał zostać wydany przez dowódcę 30. Samodzielnej Zmotoryzowanej Brygady Piechoty, która wchodzi w skład 2. Armii Połączonych Rodzajów Sił Centralnego Okręgu Wojskowego.
Wojna w Ukrainie. Przechwycili rozmowy Rosjan. Okupant atakuje cywilów
Ukraińcy opisują także, kiedy miało dojść do zarejestrowania szokujących rozkazów kremlowskiego dowódcy. Wskazują oni na operację rosyjskiej grupy szturmowej, która miała przedostać się za ukraińskie linie obronne, a następnie zastrzelić kilku nieuzbrojonych cywilów w Pokrowsku.
Pierwszy raz o tym zdarzeniu informował 19 października ukraiński wolontariusz Denys Chrystow, który pomaga w ewakuowaniu cywilów z rejonów na linii frontu i opisuje swoją pracę w mediach społecznościowych. W sieci udostępnił m.in. film, na którym ma być widać mieszkańców regionu zabitych przez Rosjan.
Z uwagi na charakterystyczne obiekty możliwe stało się dosyć precyzyjne zidentyfikowanie miejsca, gdzie doszło do tragedii. Atak miał miejsce w rejonie ulicy Mostowej, obok przebiegającej przez centrum Pokrowska linii kolejowej.
- Dokładną liczbę ofiar cywilnych wciąż ustalamy - mówił dla The Kyiv Independent rzecznik policji obwodu donieckiego Pawło Diaczenko.
Pokrowsk. Zacięte walki o ukraińskie miasto. Rosja prowadzi szturm
Sytuacja wokół miasta ma być tak napięta, że wolontariusze i pracownicy humanitarni praktycznie nie wjeżdżają do miasta. Wszystko z uwagi na rosyjskie ataki dronów i grupy dywersyjne.
Diaczenka relacjonował, że obecnie ewakuacja ludzi z najgorętszych rejonów linii frontu realizowana jest doraźnie z pomocą wojska. Wolontariusze koordynują wszystkie działania, jednak najbardziej ryzykowne elementy operacji wykonują żołnierze.
Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Z najnowszych raportów ISW wynika, że sytuacja w okolicach Pokrowska jest trudna, a Rosjanie intensyfikują ataki. Na zdobyciu osady szczególnie zależeć ma samemu Władimirowi Putinowi, który niedawno wydał rozkaz zdobycia miasta "za wszelką cenę".
Pokrowsk jest dla Ukraińców strategicznie ważny z uwagi na drogi i linie kolejowe, które przecinają te tereny. Ewentualny upadek miasta otworzyłby drogę Rosjanom do szturmu na Kramatorsk i Słowiańsk.
Źródło: The Kyiv Independent, ISW











