Problemy rosyjskiej ofensywy w Donbasie. "Niewielkie zdobycze terytorialne"
Rosyjska ofensywa w Donbasie na wschodzie Ukrainy utraciła tempo. Rosyjskie wojsko boryka się z niedoborem wsparcia i w obecnych warunkach nie będzie w stanie gwałtownie przyspieszyć działań przez najbliższy miesiąc - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.

W najnowszym raporcie wywiadowczym napisano, że ofensywa w Donbasie "straciła impet i nabrała znacznego opóźnienia". Przez ostatni miesiąc Rosja osiągnęła jedynie niewielkie zdobycze terytorialne, ale straciła już najprawdopodobniej trzecią część sił lądowych, jakie zaangażowała w wojnę w lutym.
Brytyjczycy o rosyjskiej armii: Brak wsparcia i niskie morale
Opóźnienie dodatkowo zwiększy się z powodu strat krytycznego wsparcia, takiego jak sprzęt do stawiania mostów czy drony zwiadowcze. Niedobory urządzeń do budowy mostów spowalniały manewry ofensywne przez całą wojnę, a drony, kluczowe dla rozpoznania strategicznego i kierowania ognia artyleryjskiego, są narażone na działania ukraińskiej obrony przeciwlotniczej - przekazał brytyjski resort obrony.
Postępy Rosjan spowalniają nie tylko braki wsparcia, ale również niskie morale i zmniejszona skuteczność bojowa. Wielu z tych aspektów nie da się szybko poprawić, więc będą zapewne w dalszym ciągu hamowały operacje rosyjskie na Ukrainie. W obecnych warunkach Rosja raczej nie będzie w stanie gwałtownie przyspieszyć tempa ofensywy przez najbliższe 30 dni - oceniono.