Premier Włoch: Celem jest, by Putin i Zełenski usiedli przy jednym stole
Premier Włoch Mario Draghi ma wkrótce udać się do Moskwy na rozmowę Władimirem Putinem. Zapowiedział, że celem jest, by prezydenci Rosji i Ukrainy zasiedli przy jednym stole i podjęli rozmowy. W nocy z czwartku na piątek Draghi rozmawiał telefonicznie z prezydent USA Joe Bidenem.

W wydanym komunikacie Biały Dom poinformował, że amerykański prezydent i włoski premier omówili podejmowane "wysiłki dyplomatyczne i odstraszające" w odpowiedzi na kontynuowane gromadzenie przez Rosję sił militarnych przy granicy z Ukrainą.
Biden i Draghi "potwierdzili swoje zobowiązanie na rzecz suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy oraz gotowość spowodowania surowych ekonomicznych kosztów dla Rosji, jeśli dokona dalszej inwazji na Ukrainę"- głosi komunikat.
Premier Włoch spotka się z Władimirem Putinem
W czwartek Mario Draghi ogłosił w Brukseli po nieformalnym szczycie przywódców UE na temat Ukrainy, że na najbliższe dni planowana jest jego podróż do Moskwy na rozmowę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Draghi zaznaczył: "Celem jest to, by usadzić przy stole rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i ukraińskiego - Wołodymyra Zełenskiego". "Włochy - zapewnił - robią wszystko, co możliwe, by wspierać ten cel".
Premier Włoch ujawnił w czwartek, że podczas telefonicznej rozmowy przywódca Ukrainy prosił go o możliwość porozmawiania z Putinem i pytał go, czy Włochy mogą pomóc, by to zorganizować.
- Taka sama prośba została skierowana do innych - ujawnił.
Ukraina kontra Rosja. "Nie możemy zaprezentować się słabi"
- Nie będzie to łatwe, ale taki jest cel. Należy wykorzystać wszystkie kanały dialogu z maksymalną determinacją - mówił premier Draghi dziennikarzom.
Odnotował, że "nie widziano do tej pory sygnałów deeskalacji w terenie".
- Musimy kontynuować strategię stanowczego odstraszania, nie możemy zaprezentować się słabi - stwierdził.
"Nasza jedność najbardziej uderzyła Rosję"
Ponadto szef włoskiego rządu ocenił: "Nasza jedność najbardziej uderzyła Rosję. Mogliśmy się podzielić, bo na przykład w NATO jest bardzo dużo krajów, nie tylko określanych jako zachodnie".
- Nie możemy zrzec się założycielskich reguł Sojuszu - oświadczył Mario Draghi.
Jego zdaniem drugim elementem strategii jest utrzymywanie otwartego dialogu i wykorzystanie wszystkich formatów: w ramach NATO i OBWE oraz normandzkiego.